Dziś opowiem wam historię o kolesiach moich dwóch. Jeden pięknie się ubiera – ciuch na kancik, lśniący but. Laskę piękną ma nieziemską, kasy ful na koncie leży i słownictwo nienaganne – wykształcenie jak należy.
Drugi prostym jest człowiekiem - podstawówkę zrobił może. W życiu różnie mu się wiodło – raz na wozie raz pod wozem. Z forsą mu się nie przelewa, ale jakoś radzi sobie. Jeśli tylko ma kłopoty to ja zawsze mu pomogę.
Bo mnie nie interesuje czy masz dużo - czy też mało. Czy magistra masz w tytule. Czy syrenką jeździsz starą. Jeśli dobrze Ci się wiedzie to się z tego tylko ciesz. Jeśli nie to trudna rada, lecz nadzieje w sercu miej.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.