La la, la la la la la la, la la la la la la La la, la la la la la la, la la la la la la
Czemu oczy ma zielone panna Anna, czy w nich łąka się odbija albo las? Czemu wiosna w jej spojrzeniu nieustanna, która blaskiem swym obdarza także nas?
Czemu oczy ma zielone ta dziewczyna, skąd w nich głębia morska lśni i zieleń pól? Kto ją ujrzał raz, ten już nie zapomina i odczuwa w sercu bardzo dziwny ból.
Oczy Anny są zielone jak trawa, dwa szmaragdy świecą spod jej czarnych rzęs. A ta zieleń to niezwykle dziwna sprawa i nie każdy owej barwy pojmie sens.
Lecz kto żywą ma fantazję, mnie uwierzy, że te oczy - hej, piosenko, śmiej się, śmiej - są zielone od patrzenia na żołnierzy, na mundury, których pełno wokół niej.
Są zielone od patrzenia na żołnierzy, na mundury, których pełno wokół niej.
La la, la la la la la la, la la la la la la La la, la la la la la la, la la la la la la
La la, la la la la la la la (x6)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.