Czasem się strzela z automatu, Czasem się żyje byle jak, Czasem się imponuje światu, A czasem szczęścia w życiu brak.
Czasem śni się, je się fistaszki, Czasem pcha się naprzód na chama, Jedno tylko łączy nas, ptaszki: Na początek mówi się "mama".
Jedni życie pędzą w pistacjach, Drudzy piją wino po bramach, Jedno tylko łączy nas, bracia: Na początek mówi się "mama".
Ale się zdarza też u ptaków, Że im kawały robi los, Kukułkom daje dzieci szpaków, A swoim daje kosa głos.
Wtedy życie biegnie ci szpetnie, Sam już nie wiesz: farsa czy dramat. Zapominasz nawet kompletnie, Że na wstępie mówi się "mama".
Wtedy bywa, że coś się palnie, Że się wiosna splącze z jesienią, Albo właśnie jak najfatalniej, Na początek powie się "Gienio".Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.