Jakże zapomnieć byś chciał o Tobie sny barwy pełne spojrzenia szybkie jak cwał zbudzone uczucia nerwem
Nie mogąc spoglądać wstecz czy mam się cofnąć też poczułam natchnienia dreszcz przechodząc senną ulicą
Bo między nami jest mur warownej twierdzy niechęci jak dramat przeciwnych ról młyn diabelski się kręci
Bo między nami jest mur warownej twierdzy niechęci jak dramat przeciwnych ról młyn diabelski się kręci
Ulicą gdzie każdy duch wygląda jak Twe wspomnienie całuję anielski puch, który już Tobą nie jest
Bo między nami jest mur warownej twierdzy niechęci jak dramat przeciwnych ról młyn diabelski się kręciTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.