Przepraszam, nie wiem co powiedzieć gdy Na twarzy masz namalowany smutek a w oczach łzy Widzę, że ledwo dajesz radę z tym wszystkim Choć starasz się jak możesz, brak Ci tchu w piersi, widzisz, To nie jest takie proste jak wyobrażenie powiedziało, ile przeżyć może człowiek Idź, idź dalej, Bóg prowadzi, wskaże drogę Słyszysz ciszy głos wokół, pozegnales się z swym domem Jesteś tu tylko sam sobie, nie ma wsparcia, polegasz na sobie Na własnej intuicji, przeżyciach, Doświadczeniu Szukasz szczęścia w istnieniu Trudne zadanie lecz jak zawsze dążysz uparcie do celu Hart ducha, wojowniczy instynkt nigdy Nie pozwolą Ci się poddać, bo musisz zdobywać szczyty I jak nigdy wierzysz naiwnie że będzie Lepiej choć mówi co innego serce I nie ma ich, którzy obiecali tyle I nie ma tych, z którymi przeżyłeś tyle I nie ma ich, wiesz, bo wybrałeś taką drogę Nie ma ich, Słyszysz?! Odszedłeś!
Daleko od domu, proszę, Boże, pomóż Zabłądziłem, pomóż, to nie mój dom Brak mi ciepła w ogniu, zimna podczas mrozu, wszystko nie tak, bo tu nie jest mój dom Daleko od domu, proszę, Boże, pomóż Zabłądziłem, pomóż, to nie mój dom Brak mi ciepła w ogniu, zimna podczas mrozu, wszystko nie tak, bo tu nie jest mój dom
Daleko od domu, cholernie daleko Do celu daleko, marzenia odległe I chociaż nad grobem, z stygmatem na ręcę, dogonię je wszystkie, odnajdę je wszędzie Ostatkami sił tęsknię za domem, Wiem że jeszcze tam wrócę z powrotem I znowu poczuję na sercu ten ogień Bo miejsca gdzie jestem nie nazwę domem Daleko od domu, daję głos emocjom Milczały tak długo - błąd - są moją mocą Bo nie ma ich często, bo nie mam ich w sobie Gdy wir codzienności wyznacza ich koniec
Daleko od domu, proszę, Boże, pomóż Zabłądziłem, pomóż, to nie mój dom Brak mi ciepła w ogniu, zimna podczas mrozu, wszystko nie tak, bo tu nie jest mój dom Daleko od domu, proszę, Boże, pomóż Zabłądziłem, pomóż, to nie mój dom Brak mi ciepła w ogniu, zimna podczas mrozu, wszystko nie tak, bo tu nie jest mój domTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.