W pogoni za szczęściem gubimy tak wiele szczegółów Doświadczając samotności, boimy się tej ciemności Odliczając cenne minuty próbujemy przerwać łańcuchy I mimo naszych starań, Ty Panie wciąż się nie pojawiasz... Gdzie jesteś, gdzie mam Cię szukać dziś? Gdzie jesteś, gdzie jest to światło obiecane nam?
Tak bardzo zmieszani dualizmem swoich motywacji Szukamy swej godności pośród brudu i zazdrości Wspinamy się na górę, by choć na chwilę odpocząć Lecz powierzyć swojej drogi w Twoje ręce nie umiemy! Gdzie jesteś, gdzie mam Cię szukać dziś? Gdzie jesteś, gdzie jest to światło obiecane nam? Panie, Ty stoisz obok mnie! Zabierasz kamień, nie pozwalasz osądzać się! Już nie sługą, lecz przyjacielem nazywasz mnie! „Słuchaj, Ja poprowadzę Cię!"Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.