(Nie, Paranoje, ona w mojej głowie Psychomachii koniec Nie, nie, nie, nie, nie, Paranoje, ona w mojej głowie Psychomachii koniec Nie, nie, nie)
Pędzę ulicami w sercu pustka gryzie mnie Widzę duchy, mam omamy za mną niczym cień To już czwarty rok od czasu gdy wydarzył break up się Głupie nic znowu ty turbulencje my
Na orbicie twojej masa, asteroida Mimo wszystko jak Han Solo mijam każdy głaz W duszy Jedi, w myślach Darkside wybacz tak już mam No i nikt tylko ty Ej, działasz na mnie tak Whoa
Mówię Ci, mówię Ci Ej Znowu my, znowu my Ej Teraz gdy siedzę w pokoju wspomnienia wracają jak stary film Ej Wydzwaniam do Ciebie i jak nałogowiec chce słyszeć twój głos znowu Twe włosy, twa szminka na zdjęciach na Insta przeglądam i robię klik
Nie, Paranoje, ona w mojej głowie Psychomachii koniec Nie, nie, nie, nie, nie, Paranoje, ona w mojej głowie Psychomachii koniec Nie, nie, nie x2
Nigdy nie wierzyłem, że jestem dla niej coś warty Po chwili klatki, nie będzie randki Chciały mieć tylko dostępu do karty A wtedy było konto na minusie Wydostałem się z pułapki A wtedy było konto na minusie Dziś to nie ważne Dziewczyno nie pamiętam twojego głosu Twoich oczu, zapachu włosów i co Wtedy się czułem jak ofiara losu A zaraz będę jak czwarty Migo Złoty Sikior, złoty wisior Puerto Rico z moją kliką Zawsze byli jak nie było was Leje się wino i chwilo trwaj Versace, Moschino na tobie nie było Się czuję jak młody Skimo Za twoje lodowate serce sprawiło Że dzisiaj jaram się życiem Tym bardziej jest miło że cierpię Tylko jeżeli mi w studiu nie idzie
Tym bardziej jest miło x3 ( Tym bardziej jest miło, czy to jest miłość?, czy to jest miłość?, czy to jest miłość? ha,ha,ha)
Nie, Paranoje, ona w mojej głowie Psychomachii koniec Nie, nie, nie, nie, nie, Paranoje, ona w mojej głowie Psychomachii koniec Nie, nie, nie x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.