Nie chcę słuchać, nie chcę myśleć wciąż o sobie, Tylko parkiet pod stopami, we mnie ogień
Likwidując czas na szczęście Pozbawiłam się nieszczęścia też, Chwalę się tym osiągnięciem, To zbędnych myśli kres
Bbiegnę, potem tańczę, uwierz, robię tak każdego dnia, Nnie chcę wiedzieć, że istnieje jakikolwiek trzeci stan
Nie chcę słuchać, nie chcę myśleć wciąż o sobie, Tylko parkiet pod stopami, we mnie ogień
Zamieniłam wolną przestrzeń Na niezbędnych klocków skromny stos, Z nich zbuduję wielką wieżę I nazwiskiem swym opatrzę ją
Wielka celebracja zwieńczy dzieło, wyruszymy w tan, Wspólnie kpić będziemy z tych, co wierzą w jakiś trzeci stan
Nie chcę słuchać, nie chcę myśleć wciąż o sobie, Tylko parkiet pod stopami, we mnie ogieńTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.