Uprawiamy sport żeby nie mieć grubych mord mord Lubimy się męczyć lubimy czuć swój pot pot Nasze ciała są jak elektrownie w noc noc Przerabiają żarcie zamieniają je na moc moc Możemy naprawdę naprawdę długo biec biec Umiemy zakręcać rowerową korbą też też Możemy popłynąć za horyzontu kres kres Czujemy się wolni gdy zakładamy dres dres Nic nas nie cieszy tak jak nowy rekord Każdy kto robi coś to dobrze wie to To wojna z czasem ze słabością swoja z sobą samym To nieustanne wygrywanie przesuwanie granic Człowiek jest tym co zje i o czym myśli Życie jest dla nas nieprzerwany wyścig Chcemy być lepsi Chcemy progres czuć w każdej dziedzinie Chcemy być zawsze na powierzchni w tej lawinie Nie mamy dołów ani depresyjnych chwil chwil Nasz mózgi wciąga wir wir Gdy rzucam torbę i jedziemy na trening Pełni emocji jesteśmy szybsi jesteśmy zwinni I do samochodu łatwiej wejść Elo Każdy dzień n to wykonany trening Nikt z nas nie ściemnia nikt się nie leni Gdy wieczorami kładziemy się zmęczeni Mamy poczucie ze jesteśmy spełnienie Każdy dzień przybliża nas do celu A każdy cel ma swoich bohaterów Nieważne na jakim jesteś levelu Szacunek za twoją siłę charakteru Nic nas nie cieszy tak jak nowy rekord Każdy kto robi coś to dobrze wie to To wojna z czasem ze słabością swoja z sobą samym To nieustanne wygrywanie przesuwanie granic Człowiek jest tym co zje i o czym myśli Życie jest dla nas nieprzerwany wyścig Chcemy być lepsi Chcemy progres czuć w każdej dziedzinie Chcemy być zawsze na powierzchni w tej lawinie Nic nas nie cieszy tak jak nowy rekord Każdy kto robi coś to dobrze wie to To wojna z czasem ze słabością swoja z sobą samym To nieustanne wygrywanie przesuwanie granic Człowiek jest tym co zje i o czym myśli Życie jest dla nas nieprzerwany wyścig Chcemy być lepsi Chcemy progres czuć w każdej dziedzinie Chcemy być zawsze na powierzchni w tej lawinieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.