I: Siemano mordo, z tej strony SHZ, Sprawdzaj ten kawałek, podaj dalej, przybij pięć, Co u ciebie ziomuś? Tutaj wszystko zajebiście, Żyję dalej, gram dalej, ciągle coś piszę,
Koniec z zamułami, nie była tego warta, To nie moja wina, że do związków nie mam farta, Ale nie będę nawijał o miłości, bo to track o mnie, Chciałbym zgarnąć na tym rapie grubą forsę,
Nie no, man beka, robię to z zajawki, To ona sprawia że wciąż zapisuję puste kartki, I że chcę żyć, zostawiać coś po sobie, ziom, Jeśli tego nie rozumiesz to po prostu wciśnij stop,
A jeśli się tym jarasz, to podaj dalej i propsuj, Może w końcu uda mi się zostawić coś na wosku, Bez żadnej spiny, ziomek tak po prostu, Wnioskuj, wiesz kto nawija po polsku,
II: Joł, teraz czas na drugie podejście, Sprawdzaj to, bas, stopa, bas, stopa, przejście, Zajebisty podkład i moje wejście, Chcę grać ten rap, mordo, coraz częściej,
Chyba w końcu wróciłem na ten właściwy tor, Kocham ten stan, chcę ci go przekazać ziom, I chociaż mówią, że nigdy za darmo nic nie ma, Ty masz ode mnie ten prezent, prosto z podziemia,
Leć ciągle z fartem i omijaj przypały, Gdy zraniła cię dupa, nie bądź dla innych ze stali, On cię zranił? Nie bądź zimna, trzymaj się tego, Po prostu żyj dalej, pokaż że możesz bez niego,
Nie udało się? To nie była ta osoba, Trafimy na tę właściwą, na zamułę czasu szkoda, Trzeba żyć dalej, chociaż nie jest za ciekawie, Wiem, łatwo powiedzieć, ale trzeba działać, siostro, bracie,
Ja działam non stop, od roku siedzę w rapie, Po takim czasie pisania w końcu za mikrofon łapię, Nie mówię do kumpla "musimy coś nagrać stary", Tylko wbijam, ogar sprzęt i robimy te rapy,
Bit na słuchawkach, staję przed majkiem, ziom, Dawaj start mordo, pojadę to na one shot, Udało się, nie wierzę, nagrałem w końcu ten kawałek, Stanąłem za majkiem i z tematem poleciałem,
W końcu zrealizowałem swój wyznaczony target, Ty też wyznaczaj sobie cele do spełnienia, to łatwe, Marzenia są po to żeby je spełniać, Moim kolejnym celem mikrofon, bit i scena,
Uda się na pewno, szczerze w to wierzę, Wiara czyni cuda, w końcu wbiję się na scenę, Nawet jeśli to nie jest moje przeznaczenie, Nie poddam się nigdy, ziomek, to jest pewne.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
