Siodma rocznica od jej przyjscia Widzisz jak zmieniala swe oblicze Miala kilka imion I wierzyla 'Ze to wszystko od Boga' W trudzie trzyma sie Lecz poczula co to wstyd Ona spacerowala po parku I znow uslyszala swe imie
Ona frowa nad droga Sni o swiecie Innym niz ten Ona wita sie z wszystkimi I kocha przyjaciol Kocha te imie Ona widzi w tym sens Nawet jesli dla ciebie to niemozliwe Ona rozumie, wielbi Ona ceni i w to wierzy
Stala sie historia zza zycia, oto Shen Oddala dusze by nuty wyplynely z serca Poza pamiecia nie pozostanie nic innego Ona moglaby pozostac tu na zawsze Czas sprzyja tym hucznym zyciem Ona pragnela bys soba pozostal Wplynela na ludzi A oni z szacunku dziedzicza jej serce
Ona frowa nad droga Sni o swiecie Innym niz ten Ona wita sie z wszystkimi I kocha przyjaciol Kocha te imie Ona widzi w tym sens Nawet jesli dla ciebie to niemozliwe Ona rozumie, wielbi Ona ceni i w to mocno wierzy
Ona frowa nad droga Sni o swiecie Innym niz ten Ona wita sie z wszystkimi I kocha przyjaciol Kocha te imie Ona widzi w tym sens Widzi ogien w niemozliwym Ona zmartchwystala I ona zmartchwysta za kazdym razem Gdy sprobuja ja zabic....,.
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|