Dzień jak każdy inny Tylko, że ten już nie powróci Zaskakujący obiekt westchnień Powinien być sam strach Kto na to wpadł... Żeby sprzątać
Szczera odpowiedź, co o tym myślisz Same plusy Szczera odpowiedź, czy warto było Mówili, że tak Ale dla nich nie Odpowiedzieli płaczem Już nigdy nie przytulę się do mojego tatusia
Ostatnie pożegnanie na tym grobie (siedzę, modlę się, kładę kwiatki) Oni dla różnych powodów tego próbowali (trochę kasy, trochę szacunku) Puść mnie wolno, to czarny dzień Nie wiem czy dziś do kolacji będę żywy
Dla dzieci, dla wnuków, ale już nie dla ciebie
Co za głupia prawda Tak boli Kłuje prosto w serce O tym akurat nie wiedziałeś Osoba znika na dłużej niż myśli Dlaczego teraz?
Nie da się zatrzymać Wpadłeś już Próbujesz wstać ale ci nie pozwolą Ty "nimi" jesteś Kolejny dzień jest coraz trudniejszy Miasto zła Nie wiem czy pojadę tam na wakacje
Ostatnie pożegnanie na tym grobie (siedzę, modlę się, kładę kwiatki) Oni dla różnych powodów tego próbowali (trochę kasy, trochę szacunku) Puść mnie wolno, to czarny dzień Nie wiem czy dziś do kolacji będę żywy
Dla dzieci, dla wnuków, ale już nie dla ciebie Ty, nie zdążyłeś przeprosić Nie powiedziałeś, że kochasz Nie, zostawiaj ich
Grób się przesuwa a ty idziesz prosto do piekła (to nie prawda, nadal jesteś, tutaj) Dlaczego to zrobiłeś? dla jakich powodów spróbowałeś? (oni tęsknią, cierpią) Opuść tę tradycję, rozjaśni czarny dzień To powód dla którego płaczą
Tęsknią, za pewną duszą, tu nikt nie wygrywa
Grób przesuwa się daleko, tam go nie znajdą Tu nikt nie wygrywa
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|