Ojcze, co to ma znaczyć? On obiecuje nam na chleba zarobek. Oni w wiecznej ślepocie, niedopełnieni. Bez namiętności i rzuceni na glebę. I kłamią...... Nic mu nie pomogli.
Mgłą zachodzi mi wszystko. Prawda rozwarta i szara bez życia.
Niemożna twarzy dojrzeć ich. A głod pali wnętrzności nasze. Muszę jeszcze walczyć z ludźmi. I taka jego walka wieczna.
Ten co niszczy myśli, że świat podbił. Sto trupów położył. A dwieście swoich stracił. O on znowu mianuje sie wodzem.
Przeciez wszystkich ocalić nie zdołam.
Mgłą zachodzi mi wszystko (Precz) Prawda rozwarta i szara bez życia (Precz) Jeśli kto ma co do zarzucenia mnie, niech wystąpi, wśród tłumu się nie kryje
Oni obiecują sławę, u Boga wyproście zwycięstwo
Mgłą zachodzi mi wszystko (Precz) Prawda rozwarta i szara bez życia (Precz) Nie dajmy, by go wodzem obrali (Precz) My sami wyprosimy zwycieństwo (Precz) Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|