( Ta, PDG, PDG, prawdziwi dla gry, S do H, Dwa Trzy, sprawdź, chora wiksa u Miksa )
Wyróżnia nas elokwencja, potencjał, prezencja, brak w klanie zdjęcia, twórcza inwencja. Hip hop to moja konkurencja, w niej się szkole i mam swoje do popisu pole, ja tak wole, do celu brnę z uporem, chorę produkcję napędowym motorem Najświeższy ze świeżych, egzemplarz tutaj leży To co usłyszysz to ode mnie zależy, każdy w swoje wierzy, I chce przepchać do przodu, MC bez zawodu, MC używa kodu, znowu chora wiksa, tu u Miksa, ze mną my stuff, e, rym dla rymu partner, zaczekaj na after, z kuzynami na chacjendzie wkręć się bo na pewno dobrze będzie, wszędzie na raz, każdy białas robi hałas, stopa jak i werbel swoją rolę odegrała, blala płonie mam dwie dłonie, jedna przy mikrofonie, drugą za browarem gonię, PDG po mojej stronie, co nie, mamy balet, mamy suko talent, reprezentujemy podziemne nielegale.
Gardamy rymem, bo to ramona z Shellerem napierdalamy rymami jak brazilian capoeire wciąż za sterem, jak z wytrychami złodzieje, teraz Czerwonak, to rymy noi na bicie z Mikserem. [ x2 ]
RY 23, Shellerini, nikt na siłe nie cyni, krok po ciętej linii, mam pewnej jak umysł w dyni, bezpieczny, ( ? ) przyciągnie cichodrepty, szybkobiegi, w których pociskająszyki i ekipy przez chodniki, skręcają jak narkotyki, jak kawał dobrej muzyki, przepalają styki, moje krytyki kiedy idę, nucę, mijam pomniki i ludzi których gryzą problemy jak drewno korniki, masz tu rap, lata i wyniki, nie jestem obcy jak E.T i nie baluje na Haiti, czasem na koncertach krzyki działające jak adrenaliny zastrzyki, wtedy jadę pod bity, to co wpisałem w zeszyty, mózg poryty, ale nie na tyle aby przestać wspinać się na szczyty, znam te chwyty tak jak zna Guffiego Miki, Sheller Ramona, dwa typy łapią skurwieli na majki, jak kusownik sarnę we wnyki, jadę pod basy, stopy werbel sam bęben i cyki, a ty zachamuj te tiki, nie jestem ( ? ), tylko skurwiel z tej ekipy, której boisz się logiki i ich wtyki, weź dwa łyki, potem polej noi wypij, gardło, płuca, gabaryty.
Gardamy rymem, bo to ramona z Shellerem napierdalamy rymami jak brazilian capoeire wciąż za sterem, jak z wytrychami złodzieje, teraz Czerwonak, to rymy noi na bicie z Mikserem. [ x2 ]
Odchodzę od normy, pobijam w tym rekordy, nie mam siana na bilbordy, nawet w tonę biore torby, znajome mordy, i normalny bit, nie frajerskie um cyk cyk, plastik, to nie tu, gotów na to brzmienie ? PDG podziemie, Ramona Sheller, wspólne uderzenie, mnie to bawi, bo każdy robi to co potrafi, wariografii, niekumaty to zostawi, nie odrzuci, chuj, nie będę idioty uczyć, RY 23, S do H teraz huczy.
Gardamy rymem, bo to ramona z Shellerem napierdalamy rymami jak brazilian ( ? ) wciąż za sterem, jak z wytrychami złodzieje, teraz Czerwonak, to rymy noi na bicie z Mikserem. [ x2 ]
tekst by. arekgan ( tibiarz9989 )Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.