[Shellerini] Że moja była, jak to byłe, miała na drugie Pomyłka, a w domu mam parę kierów bez których już bym nie wygrał. Ziomów emerytura w tych pudełkach po kicksach, któremuś grozi ćwiara, choć jakoś nie widzę w nim zła. Świat się mieni w cyfrach niczym Vegas, za to to podniebienie czarne ma jak śląska gleba. Komuś tu nuci Niecik, a mózgi masuje Vega. Znowu plany ledwo dysza, jak upadły rycerz Jedi. Wczoraj melanż, dzisiaj kierat - i tak tu bez zmian. Gdzieś ta zblazowana wiara wlepia twarze w ekran. Spela w której jadasz zazwyczaj serwuje stek kłamstw. To bez znaczenia, bo na szczerość ciebie nie stać. Tragikomedia, ciągły spacer po sinusoidach, uśmiech znika z twarzy, gdy przestaje strzelać Pentax w miejscach w których im mniej wiesz tym spokojniej sypiasz. Ilu z was chciałoby wcisnąć restart, co?
[Gibbs] Stare okulary zostaw - tylko w nich widzę ciemność. Nie zawrócę już, choćbym nie wiedział ile jeszcze przede mną. Daj mi tylko cud, który sprawi, że nie będę więcej chciał umierać rano, da mi tylko pomoc z demonami walczyć na noc bo nie uratujesz mnie przed niczym więcej tylko restart mi pomoże zabić mękę. Ale stare okulary zostaw - tylko w nich widzę ciemność. Nie zawrócę już, choćbym nie wiedział ile jeszcze przede mną. Daj mi tylko cud, który sprawi, że nie będę więcej chciał umierać rano, da mi tylko pomoc z demonami walczyć na noc bo nie uratujesz mnie przed niczym więcej tylko restart mi pomoże zabić mękę.
[Paluch] Betonu kwiaty nawożone życia ciężkim gnojem - 0-61 dziki zachód - tu nikt nie chciał być kowbojem, raczej mechaniczne konie, czarne wizje, białe bronie, gasi ostatniego peta - pięta nie trafia w taboret. Z kilkuset tysięcy dziś zostało parę stów bez odsiadki lucky looser, a nie żaden Lucky Luck przysięgali: robię przerwę, to będzie ostatni przekręt. To na przyszłość dla mamusi i dla mojej młodej z dzieckiem. Z planów na willę został dużo mniejszy metraż. Na kopertach obok łez znów wysycha tani tusz i tylko we śnie mu wypala życia restart. Piękna przyszłość po latach już obrosła w gruby tłuszcz. Uczyć się na nowo życia to chyba największa z misji. Nigdy mojej twarzy nie poznawał ślepy los. Mówię: życie ma do wypłacenia jeszcze sporo liści, ja każdego przyjmowałem jak odmulający cios.
[Gibbs] Stare okulary zostaw - tylko w nich widzę ciemność. Nie zawrócę już, choćbym nie wiedział ile jeszcze przede mną. Daj mi tylko cud, który sprawi że nie będę więcej chciał umierać rano, da mi tylko pomoc z demonami walczyć na noc bo nie uratujesz mnie przed niczym więcej tylko restart mi pomoże zabić mękę. Ale stare okulary zostaw - tylko w nich widzę ciemność. Nie zawrócę już, choćbym nie wiedział ile jeszcze przede mną. Daj mi tylko cud, który sprawi że nie będę więcej chciał umierać rano, da mi tylko pomoc z demonami walczyć na noc bo nie uratujesz mnie przed niczym więcej tylko restart mi pomoże zabić mękę.
[Sarius] Jadę na maksa gdy to tworze, kiedyś nie widziałem w tym zła. W domu mam parę dragów, bez których już bym nie pisał. W studio mam parę śladów, dzięki którym hajsem rzygam. To pewnie dzisiaj więcej niż się każdy tu domyśla. Wrzuciłbym restart, 9.0 – telewizja, ponosiłbym twoje zakupy, gdybyś dalej żyła, gdybym mógł nacisnąć guzik to byś tutaj była, choćby do mnie nie trafiła żadna złota płyta, nie znałby mnie żaden z was – kurwa i dziennikarz. Ja myślę o tym jak to bywa, stara szkoła życia. Mówią mi, że się starzeję - mówię że nie widać, dalej rzeźbię moje plemię zanim będę zdychał, jaki to by nie był teren, zna mnie okolica. Gdybym nie znał nawet siebie, o nic bym nie pytał choćbyś siebie nazwał zerem, to matematyka, która nic tu nie oznacza - restart licz od dzisiaj. (restart licz od dzisiaj, restart licz od dzisiaj restart licz od dzisiaj, restart licz od dzisiaj)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.