1. Nigdy nie bałem się żyć, bałem się tego co mija, nie boję się śmierci, boję się zagubić w chwilach. Mam to, co chcę, choć mogę mieć więcej, Nie mogę chcieć za dużo, opadają ręce. Zjebałem parę spraw, z których nie jestem dumny, Jesteśmy ludzmi, pod nogi sobie nie plujmy. Pluję krwią, wiesz mam tak często, Po co brudzić sobie buty, mamy człowieczeństwo. To szaleństwo, stać tak na krawędzi, Patrzeć, czekać, aż pociąg się rozpędzi. Wielka maszyna, nie staje na zawołanie, A ty patrz, patrz i czekaj co się stanie. Ból...ale dla rodziny... Ból, kurwa, powiedz coś poradzimy. Stop! Potem Start, żyjemy dalej, Nie zostawiamy kwiatów na jednej z grobowych alej.
2. Ty dobrze wiesz, trzymajmy dystans Dobrze wiesz, nie mamy z tym szans. To nie ten czas, spotkamy się w innym życiu, W tym coś przegapiłem, skupiam się na piciu. Odbicie w lustrze, tak bardzo przypomina mnie, Spojrzenie puste, tańczące gdzieś we mgle. To nie ten czas, innego już nie będzie, W tym coś przegapiłem, kurwa żyje w błędzie. Twój telefon milczy? spoko, ostatnio mój też, zbyt często, niż czasem tego chcesz. Sądzące spojrzenia, wymieniają Twoje winy, Raz, dwa, sto, wszystkich nie wyliczymy. Kurwa - jako jedno z ostatnich słów, Po niejednej kurwie, zaginął już słuch. prosze obudz mnie, nie mam czasu na sen, chociaz nie moge spac, wdycham ciagle ten tlen.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.