Jedyną szansą by normalnym być Gdy tak ciężko, tak ciężko, ciężko żyć Skok w bok, skok w bok Gdy twa dziewczyna znów idzie na wiec Ty uciekaj, uciekaj zrób ten Skok w bok, skok w bok Gdy podwyżka odbiera ci chleb Od problemów na chwilę oderwie cię Skok w bok
Całuj, całuj, całuj mnie wciąż Tego nie da ci nigdy twój mąż I kochaj, kochaj, kochaj co sił I zapamiętaj że to tylko był Skok w bok
Ostatni kumpel opuścił twój kraj Więc zapomnij i zrób bye, bye, bye Skok w bok, skok w bok Gdy białe flagi zatrują ci krew Od problemów na chwilę oderwie cię Skok w bok, skok w bok Jeśli Europa po nocach się śni Cała Polska powinna zrobić dziś Skok w bok
Całuj, całuj, całuj mnie wciąż Tego nie da ci nigdy twój mąż I kochaj, kochaj, kochaj co sił I zapamiętaj że to tylko był Całuj, całuj, całuj mnie wciąż Tego nie da ci nigdy twój mąż I kochaj, kochaj, kochaj co sił I zapamiętaj że to tylko był Całuj, całuj, całuj mnie wciąż Tego nie da ci nigdy twój mąż I kochaj, kochaj, kochaj co sił I zapamiętaj że to tylko był Skok w bok Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|