Słowa tracą swoją wartość, bo już nawet nie pamiętasz Gdy trzymając mnie za rękę wtedy mi coś obiecałaś Że już zawsze razem tu spędzimy każde święta I że co by się nie działo i tak będziesz obok stała
Dzisiaj wiem mała, że twoje słowa często były kłamstwem A w głowie mam tylko ten jebany obraz jak stoję przed tobą i tracę swą szanse Ostatnie pożegnanie, takie niewinne Kto by pomyślał, już zawsze będziesz gdzie indziej
Mam nowe flow, dziś też mam nowe problemy I nadal mam coś, co już nigdy się nie zmieni, bo Jesteś jak sen, który zawsze wraca Już wiem jak boli ta strata
I palę tu dzisiaj coś więcej niż temat Zostawiam za sobą te spalone mosty Nawet jak dla ciebie to tekst bez znaczenia To wiedz, że ten czas nigdy nie był tak prosty
Zostawiasz pamięć, po sobie zostawiasz bliznę Pamięć została, a ty jesteś już gdzie indziej Po sobie zostawiasz bliznę Pamięć została a ty jesteś już gdzie indziej
Biorę wdech, nowe wymówki Męczą mnie, wasze wskazówki
Że jestem tu chory, że może terapia, ona pozwoli mi już nie pamiętać I może bym zyskał tu trochę pokory, nie możesz zrozumieć, że teraz się spełniam Pamiętam ten stan, i chwile euforii jak do mnie przyjeżdżasz Gdy przy każdej nutce po twoim policzku zamiast tych łez smutku spływały łzy szczęścia
I chciałbym, w końcu uwolnić się od tych myśli Mocno żałuje, że nie byłem wtedy lepszy A płomienia w Tobie nie rozpalę nawet znakiem Igni Do końca życia, będę mówił w czasie przeszłym o nas
Popatrz, brak zahamowań tak wiele kosztuje Gdy ten nowy rok zamiast z nią przy boku Witam sam z myślami i ze swoim bólem I skłamię mówiąc, że dziś już tego nie chce (ciii) Do zobaczenia we śnie
Ona Ciągle chce więcej Ja nadal nie wiem gdzie jesteś moja Yennefer Podcina żyły, zwróć uwagę na jej ręce Gaśnie nadzieja, bo jutro nie będzie lepiej
Widzę jeden mały plus w tym, że cię nie ma przy mnie dzisiaj Przynajmniej mam o czym pisać To nie Kear Morhen, znów brak uczuć jak The Witcher Nie przeszedłem próby traw, wystawiam na próbę życieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.