Księżyc oświeca stary las W leśnym mroku kryją się Wojownicy ś wilcze plemię Wychodzące z mroku by nieść śmierć Złakniona krwi wataha Do ludzkich siedzib gna Tam czeka ją świeże mięso I świeża ludzka krew Pazury i kły zatopione w miękkiej skórze Wilczy szał bez granic Krew pachnie niczym napój Który pić trzeba, pić trzeba do końca Aż do ostatniej kropli krwi Zabijamy przez całą noc A gdy jasność nastanie Będziemy już w mrocznym lesie Gdzie człowiek nas nie dostanie Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |