[Ks. Natanek] Słuchasz ostrej muzyki? Wiedz, że coś się dzieję. Jak nam to wkręca. To takie przedszkole, niewinne. Poznałem tego zmoka. Wiedz, że coś się dzieje.
[Seta] Witam wszystkich i od razu dla wariatów flacha czysta. Kapitan śląskiego statku, rozpierdole całą przystań. Rap totalny terrorysta. Lubię to, preferuję złooooooooo....
Powolnie mi szło, po zysku ze mną stale. Ziemia ma kształt dysku, pływa po wodzie, tak mówił Tales. Wierzę w to nadal, dalej. Lubię to preferuję złooooooo...
Dozorca pod blokiem zmiata żółte liście. Jego żonę jutro znajdą w klatce, zajebaną z nożem w piździe. Za to, że kablowaliście. Lubię to preferuję złooooooo...
Politycy skurwysyny, sejm, wysoka izba. Krypto pedały rządowe, cała Polska na was gwizda. Prezydent to zwykła pizda. Lubię to preferuję złooooooo...
W kościelnej zakrystii ksiądz dobiera się do dzieci. Wydzielina ojca bez chuja na święte szaty leci. Ksiądz jutro z okna wyleci. Lubię to preferuję złooooooo...
Odjebał konfident, ludzi słucha na komendzie. Gazem w ryj, kajdany. Gity leżą na betonie w rzędzie. Jebać psy - zawsze i wszędzie. Lubię to preferuję złooooooo...
Zboczeniec pod podstawówką dzieci obserwuje. Dzieciobójca pierdolony, coś chorego znów szykuje. Mordę mu przecwelą chuje. Lubię to preferuję złooooooo...
Media płoną, skurwysyny – każda stacja buja. Redaktorzy, redaktorki – jeden chuj, każdy to szuja. Walter obciągnie mi chuja. Lubię to, preferuję złooooooo...
Wszyscy księża w Watykanie – oficjalna mafia. Piorą brudne siano, które w prywatne kieszenie trafia. Bombę zrobię dla parafian osobiście, sam podłożę. Jak jebnie to szczątki proboszcza będą zbierać na dworze. Jestem chory co raz gorzej. Bo lubię to. Bo lubię to. Bo lubię to. Bo lubię. Bo lubię. Bo lubię to. Bo lubię to.
Oficjalny terrorysta – pan Barack Obama czuwa. Ten skurwysyn się utopi w swoich własnych długach. Dla Talibów zwykła kurwa. Lubię to, preferuję złooooooo...
Hitler nadal górą, Deutschland ponad wszystko. Steinbach, Merkel – prostytutki, jedna od drugiej jest większą pizdą. Zgwałcę Steinbach, mieszka blisko. Lubię to preferuję złooooooo...
Kardynał Ratzinger właśnie wpierdala śniadanie. A na afrykańskie dzieci patrzy w willi na ekranie. Bomba jebnie w Watykanie. Lubię to preferuję złooooooo...
Dziecko neostrady pisze; „Niezła beka”. A gdy idzie srać do kibla to jak wyruchana suka stęka. Ojciec go analnie nęka. Lubię to preferuję złooooooo...
Wycieczki ma na osiedlu - pełna ławka. Taka jest na dzień dzisiejszy polskiej młodzieży zajawka. Palona na ławce trawka. Lubię to preferuję złooooooo...
Policjanci na komendzie [futro kręcą/gówno wiedzą/] Policyjną suką na sygnale przed osiedle lecą. Że mają wjebane wiedzą. Lubię to preferuję złooooooo...
Pod stadionem jest prewencja, na kiboli czeka. Stadion dla kibica jest jak Araba – Mekka. Jebać psa, jej kundel szczeka. Lubię to preferuję złooooooo...
Na wybory cały, polski naród, kraj gotowy. Lista kandydatów jest jak papier – toaletowy. Chuj wam w dupy – stu metrowy. Lubię to preferuję złooooooo...
Politycy i policja, największe zło w państwie. Prawdy chcą budować na swoim własnym kłamstwie. Wersety lecą szatańskie, w obu dłoniach po dwa noże. Zrobię to dla Ciebie, Boże, wąglik do koperty włożę. Jestem chory co raz gorzej. Booo.. Bo lubię to. Bo lubię to. Bo lubię to. Bo lubię. Bo lubię. Bo lubię to. Bo lubię to. Bo preferuję złooooo...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.