Kiedy małym chłopcem byłem pod Twe okno przychodziłem i rzucałem kamieniami by móc widzieć wieczorami buzie piegiem obsypaną i czuprynę twą rozwainą oraz oczy roześmiane takie piękne i kochane
Gdy zostaniesz moją żoną tą jedyną poślubioną mą miłością i nadzieja nasze losy wnet się zmienią drogę z kwiatów Ci ułożę miłość w szczęściu nam pomoże już na zawsze blisko siebie kochać będę tylko Ciebie
Chociaż lat przybyło kilka czas uleciał niczym chwilka wciąż przychodzę wieczorami by porywać Cie nocami dzielić z Tobą się myślami które były marzeniami liczyć z Tobą gwiazd tysiące złączyć serca kochające
Gdy zostaniesz moją żoną tą jedyną poślubioną mą miłością i nadzieja nasze losy wnet się zmienią drogę z kwiatów Ci ułożę miłość w szczęściu nam pomoże już na zawsze blisko siebie kochać będę tylko Ciebie
Kochać będę tylko Ciebie ...
(Gdy zostaniesz moją żoną tą jedyną poślubioną mą miłością i nadzieja nasze losy wnet się zmienią drogę z kwiatów Ci ułożę miłość w szczęściu nam pomoże już na zawsze blisko siebie kochać będę tylko Ciebie)
Gdy zostaniesz moją żoną tą jedyną poślubioną mą miłością i nadzieja nasze losy wnet się zmienią drogę z kwiatów Ci ułożę miłość w szczęściu nam pomoże już na zawsze blisko siebie kochać będę tylko Ciebie
Kochać będę tylko CiebieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.