I Jestem słaby technicznie dobra Moje teksty nie mają przekazu okej W tych czasach nie liczy się treść tylko forma A moja forma jest wyraźnie za wysoka a więc Ten Sensum ma w chuj talentu więc na starcie Trzeba go skreślić bo jest niebezpiecznym graczem Jak diament oszlifuje swój styl niebawem A wtedy najwyraźniej pozamiata w rap grze Rap daje mi siłę choć miałem rzucić to Ale są chwile gdy bit słyszę że nie mogę przepuścić go A ty skumaj to bo niedługo się okaże ziom Że ja zrobię do przodu a twoi idole do tyłu krok Kto przejmie tron co ? łapię za broń W dłoni mic albo na mic'u dłoń a ty Możesz tylko śnić ja spełniam swoje sny tu Bo ma w sobie siłę jak tych 300
II I wiesz lecę z gawędą jak Gural na bicie Choć inne style to też w mnie flow płynie W sumie mogę flow nazwać paliwem Bo zamykam licznik na autostradzie bicie A ty nie nadążasz za metaforą mą Bo nie dość że zawiły tekst to mega flow Yo bo to niewyobrażalna siła Nieograniczona siła nie możesz jej powstrzymać Bo jest to równoznaczne z przybiciem cie do krzyża Trochę chora rozkmina ale ten styl Przewiduje gracje elokwencje jak i chore wersy Jestem niebezpieczny jak w Iraku samochód z rana Bo wiesz ten samochód to pierdolona pułapka Jak ja gdy złapię mic'a jebać się poszła gracja Tak śmigam w taktach z bitem korelacja Wjeżdżam do świata i taka jest prawda
III Mam siłę tą w sobie i wykorzystam ją Bo wenę też mam i sprawne oko I to co widzę przelewam na papier A że ładnie to potrafię to zostałem graczem Rap daję mi siłę wiesz to żadna pozerka Wszedłem w tą grę i nigdzie się nie wybieram I cie wkurwiam ale podejdź do lustra Moja nauka nie jest pusta jak twa karykatura I nie wykluczam tego nawet przez chwile Że niedługo dupę lizać mi będą twoi pupile Ja twym pupilem na pewno nie zostanę Bo w rap grze walczę jak Dawid z Goliatem I nigdy nie przegrywam choć może silny nie jestem Wygrywam sprytem inteligencją i podstępem A te podstępne bestie chcą wywrzeć na mnie presję Lecz to bezsens bo jestem z krwi i kości emce Suwerennie eliminuje każdą obelgę ej ty Jak chcesz mi pocisnąć lepiej nie wyciągaj do mnie ręki Bo kiedyś usłyszysz o tym wiesz numer I Ładnie poleci ten niezliczenie gwiazdkowy skurwiel Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|