Jestem z Tobą, to wypływa prosto z serca Ręce mi się pocą w środę, w sobotę wyjeżdżam Europę zjeżdżam, za tobą, czy wygrasz czy przegrasz Ja będę, to pewniak (to pewniak) To Warszawska Legia, tu wciąż rządzi eLka Czarna w kółeczku, tu pełno ziomeczków I pełen szacunek, zbijamy piątki Wjazd na trybunę, sektor 109 Tu jebniemy chórem, jebniemy chmurę Ty patrz w klawiaturę, bo już komentujesz Netowe napinki - nie nasza opcja Ja jestem w tym miejscu, gdzie w pysk możesz dostać Gdzie Legia na blokach, pod skórą i w sercu Gdzie Legia na ustach, to miłość po grób Jedno miasto, jeden klub Tylko tu, czytaj wstecz, AWW Żadna Warszawka, żadne prześmiewki Sto procent Legia do grobowej deski Jesteś tu z nami, albo przeciwko Bo zrozum jedno - Legia to wszystko Będę z nią, o to nieproszony Bo to miłość, nie moda, nie pojmą kondomy Legia albo śmierć - zdziwiony? Legia albo śmierć - tyle z mojej strony
Jesteśmy siłą jakiej wam się nie śniło Dajemy z siebie wszystko i klubowi miłość To w nas jest ta moc z pokolenia na pokolenie Każdy w naszym mieście dopinguje Legię Robimy rozpierdol, to teren niebezpieczny Wyjazdy, domówki, siła nas jednoczy wszędzie Jedzie cała banda, robi jeden głośny ryk To właśnie jest ta siła, to po to chcę tam być I kiedy momenty złe, ja nie poddam się Bo mam ze sobą brata, w tej przyjaźni siła jest Nigdy nie jesteś sam, tak jak ukochana ma Legia Warszawa i wiem że czaisz to tak jak ja Ziomek, podnieśmy dłonie w geście zwycięstwa razem To siłą drzemie we mnie, to jest nasz rap z przekazem To co nas jednoczy, to wiara w to zwycięstwo Jesteś ze mną?
Jestem z tobą na dobre i na złe Jestem z tobą aż po życia kres Nie poddawaj się ukochana ma Nie poddawaj się Legio Warszawa /x2
Dumna, jak my silna, urodzeni by tu być Sektor 109, a ty zamknij pysk Jaki z Gliwic kurwa mistrz? Chyba sobie kpisz Siła jebnięcia, sukcesy zwycięstwa Ultras, oprawy, chuligani, sektorówka, lecą race Stańmy kurwa wszyscy razem i pokażmy moc Warszawska Legia, tradycja zwycięstwa W sercu czarna eLka, na bicku żyletka Ciechanów tylko Legia i pierdolę hejta Młoda wiara cenna, więcej niż w lotka szósteczka Tam się wszystko to zaczyna, młode pokolenie Życzę farta, życzę szczęścia, drogi bez potknięcia Legia Warszawa - symbol zwycięstwa (właśnie tak)
I nieważne gdzie bym był, zawsze jestem z tobą Legia Warszawa wiedzie prym, mam dla wrogów złą wiadomość Znów dla niej mój rym i tak mówiąc ściślej I tak Legia panowie, i tak Legia mistrzem Cisnę tu po swoje, jazda z kurwami Jak stałem tak stoję, Żyleta jest zawsze z wami Nikt honoru nie plami, z eLką w sercu się leci Wciąż do przodu, dla jej chwały, tak wychowam swoje dzieci Braci się nie traci jak i sióstr, mordo Jak murem za Bonusem, tak murem też za Zośką Pronto, kto mi dał ten romans z Łazienkowską Się przerodziło to na miłość, kozacko, mocno Mordko, każdy dzień się kręci wokół Legii Nawiązując do klasyki - to chleb powszedni I choć grają chujowo, to znów Żyleta jest w pełni Nic mi nie zastąpi tego pierdolnięcia i energii
Jestem z tobą... /x2
Od małego przekazywane z pokolenia na pokolenie Te serca brzmienie Od zawsze w tych czterech kolorach Tu po poradę nikt nie chodzi do doktora Idę na stadion i wszystko jasne Spotykam ludzi, z którymi łączy mnie jakaś wieź Gdy trzeba śpiewam, gdy trzeba zaciskam pięść Legio Warszawa, kocham cię PDW, elo Rudy, mocno trzymaj się Legijne Bródno, każdy pozdrawia cię Każdy z nas w sercu ma te wartości Ja dla ich obrony jestem zawsze w gotowości To miłość którą nie każdy zrozumie Te święte barwy, pierwsze miejsce u mnie Ta banda, ci ludzie, Warsaw Fans Hooligans Do końca mocno, wpadłem już w ten trans
Jestem z tobą... /x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.