1.Co z tego, że Pan dał wam oczy, skoro nie są otwarte,
Polska mentalność, skarbiec głupców, weź tyle i ile zmieścisz,
Po co prawda ? skoro w kłamstwie można więcej wybaczyć,
Będąc ślepcem stać ponad tym wiecznie czując się lepszym,
Co z tego, że Pan dał wam słuch, przecież nie chcecie słyszeć,
Dzieciom prawdzie zakazy i odetnijcie od słów,
Po co wam prawda, która boli lepiej mówić ją ciszej,
Będąc głuchym niewzruszenie stać i patrzeć na ból,
Co z tego, że Pan dał wam dłonie,
Bo nie po to by ranić, wkładać karabin w dłonie dzieci,
Kazać wylać im krew,
Kochacie życie, które macie jednak niszczy was zawiść,
Kochacie życie jednak bardziej winna kochać was śmierć,


2.Co z tego, że Pan dał ci usta, bo nie po to byś kłamał,
Patrzył z pogardą depcząc ludzi widział innych pod sobą,
Spluwał na resztę ,niszczył szczęście, mówił kto ma cię błagać,
Byś dał mu życie, a nie śmierć, byś w końcu równy był Bogom,
Co z tego, że Pan dał ci serce, po co ci ono,
W czterech ścianach miłość z nienawiścią skrywasz za łóżkiem,
I własne dziecko nawet byś pożarł żywcem jak Kronos,
Prawda boli, a zaśnięcie z kłamstwem staje się trudne,
Gnuśna Polska nie daje mi powodów by kochać,
Każdego dnia niosę wam prawdę czasem cierpką jak krew,
Prawdę, której nie chcecie, którą wolicie odtrącać,
Kochacie kłamstwo jednak bardziej winna kochać was śmierć,

---

Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.