Mój kolega jest przystojny, a na jego loki lecą wszystkie niebieskookie Kochają go kiedy się obnaża, a połowa z nich trafia prosto do lekarza Rozdaje swe nasienie, która w oko wpadnie, na imprezie, po koncercie, w łóżku, w wannie I liczy, zbiera, kolekcjonuje, zapisuje, kreśli, znowu coś notuje Która była lepsza, z która się nie przespał Potem chwali się kolegom jaki nie jest extra Tak niestety moi mili zdrada jest ciężka, że on nie kto inny jak dziwka męska I życzę powodzenia, mój kolego Jeśli któraś da prezent, coś specjalnego Coś czego nie zapomnisz, aż do końca swych dni Mam nadzieję, że dziecko nie będzie nimTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.