1. Wyjdę dziś, niby nic Jak zwykle rano zamknę drzwi Potem wyrzucę klucz I wyruszę po życie znów Wyjdę dziś, niby nic Zostawię wszystko, będę biegł Aż zabraknie mi tchu Nie szukajcie mnie, wszystko jest ok Napisałem pastą w łazience na lustrze
ref.: Tak, każdy pragnie przeżyć coś Przeżyć tak do końca to, o co prosi serce wciąż Wstawać rano i nie wariować Życiem własnym się nie dołować Być kochanym i wreszcie kochać Czy za dużo chcę?
2. Dosyć mam własnych kłamstw Pozorów szczęścia Dosyć po nic kolejnych dni Między nami milczące zło Przecież wiesz Wyjdę dziś, niby nic Zostawię wszystko, będę biegł Aż zabraknie mi tchu Nie szukajcie mnie, nie nawrócę się Dopisałem pastą w łazience na lustrze
ref.: Tak, każdy pragnie przeżyć coś Przeżyć tak do końca to, o co prosi serce wciąż Wstawać rano i nie wariować Życiem własnym się nie dołować Być kochanym i wreszcie kochać Czy za dużo chcę?
[ending] Przed lustrem wciąż, czuję, że słabnę i słowa z pasty mażę.. Przed lustrem wciąż, widzę odbicie, puste jak moje życie!
Tak, każdy pragnie przeżyć coś Przeżyć tak do końca to, o co prosi serce wciąż Przeżyć tak do końca to, o co prosi serce wciąż Przeżyć tak do końca to, o co prosi serce wciąż
Tak, tego pragnę! Tak, tego pragnę! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|