[Fabijański:] Ojciec mi mówił, bym nie ruszał gówna, bo śmierdzi A po jego śmierci bez arrivederci wchodzę w to gówno bez przerwy Śmieszne Ciągle czemuś przeciw jestem, za to chuj mi w plecy, jeszcze Zapach gleby, to już nie wiem, chyba fetysz będzie A co to ma znaczyć, że znowu na głowę lecą mi tu sople w sierpniu Każdy tak patrzy ciężko jakbym po raz kolejny coś zepsuł (sorry) Nie mam czasu dziś walczyć, bo stoję i marzę o deszczu (yo) Chciałbym, by zatopił calutki Bałtyk tych moich jebanych kompleksów Nie wiem czy w ogóle wiesz już, że to co Ty widzisz na wierzchu Zwykle za chuj nie rymuje się z tym, co jest w sercu (ha) Kurwa Weź tak nie stój bo znowu pomyślę, że chciałbyś być na moim miejscu Ale oprócz fame'u niosę ze sobą wór lęków i hejtu, wiesz? Więc się powoli przyzwyczaj do życia w szufladzie i sztywnych kolegów Bo szołbiz to bardziej kostnica niż czerwony dywan i szpaler uśmiechów Skąd tyle złości, przecież jest pan ochrzczony człowiekiem sukcesu Jak byłem młodszy ją ściągnąłem z internetu A tak już off the records*, to skąd te sople lecą? (Mordo, z rąk mi lecą)
Tu nie ma, że boli, nawet jak boli bardzo I tak każdy cierpi bardziej niż Ty Wszyscy chcemy starzeć się jak Dolly Parton** Więc dajmy sobie kurwa w końcu tu żyć Tu nie ma, że boli, nawet jak boli bardzo I tak każdy cierpi bardziej niż Ty Wszyscy chcemy starzeć się jak Dolly Parton Więc dajmy sobie kurwa w końcu tu żyć
[Dudek P56:] Nie wiem dlaczego wciąż zachodzę w głowę i myśli na bani jak sople Niechaj zamieni się w dobro to wszystko, koleżko, wszystko, czego dotknę Możesz pierdolić pod nosem za grosze co gorsze, że to jest niemodne Wyjebane mam niestety, lecą słowa chłodne Czas się rozwijać, powtarzam to, byku, nie wiem, czy słyszałeś to już? Co mnie obchodzi ktoś, kto mi nie sprzyja, za plecami wyciąga nóż? Idę przed siebie i see-ya***, na moment zatrzymam się, gdy będzie czas Kurwa, sople w sierpniu, czy zrozumiał przekaz choć jeden z was? Siema, jestem Łukasz, znasz mnie pewnie, jak mnie słuchasz, znaczy Chciałbyś znać mnie pewnie, mówisz tak, by ich oszukać Możesz mówić, możesz słuchać, możesz wymyślać, co zechcesz Przeznaczenia nie oszukasz, zgubisz sam się w tym czym prędzej Siema, jestem Łukasz (znasz mnie) Znasz mnie pewnie, jak mnie słuchasz Jestem Łukasz (Mówisz tak, mówisz tak, by ich oszukać) (Jestem Łukasz) (Możesz) Możesz wymyślać, co zechcesz Jestem Łukasz (Zgubisz sam się w tym czym prędzej, bang)
[Fabijański:] Tu nie ma, że boli, nawet jak boli bardzo I tak każdy cierpi bardziej niż Ty Wszyscy chcemy starzeć się jak Dolly Parton** Więc dajmy sobie kurwa w końcu tu żyć Tu nie ma, że boli, nawet jak boli bardzo I tak każdy cierpi bardziej niż Ty Wszyscy chcemy starzeć się jak Dolly Parton Więc dajmy sobie kurwa w końcu tu żyć
*off the records - poza nagraniami (jęz. ang.) **Dolly Parton - amerykańska wokalistka country znana z licznych operacji plastycznych ***see-ya - nara (jez. ang.)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.