[Dzynek SDW] Schemat mego życia nie wypalił jak powinien, szacunek dla ziomali,jestem im to w pełni winien, kiedyś plany były inne lecz to wszystko się zmieniło, los wystawił dupe by pożądnie wypiździło. By pokazać czym się żyje w tym pojebanym kraju, kombinajce,kompliks miałem psy za nic przypierdalają, kiedyś nie miałem pojęcia że to wszystko tak wygląda, przejrzałem świat na oczy,wniosek całe życie spontan. Wszystko morze się wydarzyć,tu nie można dużo marzyć, trzeba sobie jakoś radzić by schematu nie przeważyć, nikt nie chce by tak się stało,każdy idzie swoją drogą, w schemacie mego życia twardo idę z mą załogą. Dla mnie wszystkie dobre mordy z którymi już od małolata, znajomośći się zaczeły przez mego starszego brata, wychowany w gronie starszych a nie w gronie równieśników, schemat taki wyszedł i dziękówa wam bez kitu.
[Nie Wiem] Mego życia schemat to nie jest prosta sprawa, co dzień rano psy,jebana obława, konflikt z prawem,sąd,kurator i dozory, za dzieciaka obierałem błędne życia tory. Pierwsze ucieczki z lekcji,nocne maratony, poczułem smak melanżów w czasach podstawowej szkoły, nie ma co żałować lecz szkoda trochę życia, dziewięc lat nauki w tym cztery lata picia. W schemacie mego życia były wzloty i upadki, zaczęta szkoła ,praca,dziś są tylko łzy mej matki, przepraszam cię mamusiu,kiedyś wszystko to się zmieni, będę tylko twym synikiem tym który wybił się z podziemi. Na osiedlach których spędziłem większość życia, serwinów i starówa,wnw tam rodzina, przyjaciele,ziomki,bracia i wspomnienia, schemat życia tam kieruję,prawdziwych doceniam.Elo
[Nie Wiem] Wjeżdzam na tym bicie by przekazać swoje słowa, by pokazać schemat życia który dobrze mnie wychował, poznałem życia smaki,słodkie i te gorzkie, z czasem nauczyłem się jak postępować mądrze. Bo po co mi to było,dwa lata maratonu, negatywne jazdy i rodzinne problemy w domu wyjebałem za miedźę,nie było mnie pół roku, a i tak wróciłem do swoich rodzinnych rogów. Do osiedli,ulic,bloków,melanży i kłopotów, za brakło mi tych mord,mych najlepszych ziomków, do dziś z nimi trzymam i pionę przybijam, a od fałszywego ryja w drugą stronę odbijam. Teraz robię rap dzięki ziomkom z PNU, z mateuszem i rafałem tworzę skład SDWu, szacunek dla wariatów i życia dalej płynie, opętany tą zajawką która nigdy nie przeminie.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
