[Zwrotka 1: Bedoes] Robienie z siebie głupka to mój pancerz Starsi mówili tylko "jak coś, mów, że to znalazłeś" Nawijam jakbym kurwa, walczył tu o drugą szanse Ci, co pluli na mnie, teraz pewnie jedzą suchą karmę Nadal kurwo walczę, oni w klubie mają dużą szklankę I drą japę "albo grubo, albo wcale" A ja w studio nic nie piję, nic nie palę Miałem miękkie serce, ale zawsze dupsko twarde Oni dużo mówią na mój temat, nie zawsze prawdę Prędzej zrobią ze mną mema niż wstawią, że miałem rację Ale mnie to jebie, jakbym kurwa pracował w burdelu I ich nie zajebie tylko z racji, że to obiecałem mamie
[Refren: Bedoes & Fukaj] Nie chcieli mi pomóc, no to zrobię to sam Prawie mnie zabili, teraz zrobię to ja Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz A jak mówisz o mnie, no to poproszę w twarz Nie chcieli mi pomóc, no to zrobię to sam Prawie mnie zabili, teraz zrobię to ja Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz A jak mówisz o mnie, no to poproszę w twarz
[Zwrotka 2: Fukaj] Ciągle leci czas, nie da się zatrzymać Moje ziomy robią rap, by żyć wiecznie na głośnikach Do mnie strach to przychodził tak, że dziś dla mnie jest jak brat I przyjdzie też po ciebie, kiedy przyjdzie na to czas Czasem mam wrażenie, że nie mówię, ani też nie milczę Tylko myślę, także krzyczę Liczę na to, że usłyszę siebie w zgiełku głosów, które mówią do mnie ciągle Najbardziej nienawidzę, kiedy czuję się samotnie Dlatego chcę ciebie obok mnie, zawsze Bądź szczęśliwa moim kosztem Nawet kiedy będziesz mieć jakiś problem, to na mnie go zrzuć Bo mój żywot nigdy nie był aż tak ważny jak twój [Refren: Bedoes & Fukaj] Nie chcieli mi pomóc, no to zrobię to sam Prawie mnie zabili, teraz zrobię to ja Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz A jak mówisz o mnie, no to poproszę w twarz Nie chcieli mi pomóc, no to zrobię to sam Prawie mnie zabili, teraz zrobię to ja Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz A jak mówisz o mnie, no to poproszę w twarz
[Zwrotka 3: Jan-rapowanie] Mam teraz na głowie trzy płyty Powiedzą Ci, że się lenię Na jedną nagrałem więcej tracków, niż na dwie poprzednie Razem wzięte kurwa, ale mało cię we vlogach Nie robię w rozrywce, ja chciałem tylko rapować I choć nigdy nie zobaczę jak jest strzelić gola w derbach Wiem jak patrzy się na brata przy jego pierwszych oddechach Najważniejsze dla mnie jest kumać zawsze co ważne Chociaż zdarza się pogubić, to bramy nieba otwarte Ktoś zabił tego chłopca we mnie, albo on sam umarł Tęsknię za tym żeby znowu coś kurwa odczuwać Moje serce nie zabiło już od dawna mocniej Ale patrzę chłodno i na koniec wychodzi na moje, zawsze
[Refren: Bedoes & Fukaj] Nie chcieli mi pomóc, no to zrobię to sam Prawie mnie zabili, teraz zrobię to ja Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz A jak mówisz o mnie, no to poproszę w twarz Nie chcieli mi pomóc, no to zrobię to sam Prawie mnie zabili, teraz zrobię to ja Chuj w to kogo znasz jak nie jesteś nasz A jak mówisz o mnie, no to poproszę w twarzTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.