Silny uścisk w klatce wciąż nie da oddychać mi. Gdy przypomnę momenty z życia wybiorę parę chwil. Dodawało siły to co teraz odejmuje sił dwa słowa echem a ja zamilknę razem z nim. Czemu to tak szybko nie nadążam za tym iść nie było cię na blisko teraz jeszcze dalej z tym. Kiedyś na pewno rozprawie zrozumiem wypuszczę dym na na znak pożegnania pogodzenia z losem mym.
Nic się nie naprawie wszystko je...ie mam. Dosyć tego daj mi gorzkie prawa lub zostaw już samego. Tylko przy tobie byłem sobą moje alter ego ściąga mnie na dno przy tym góruje nade mną Zostałem resztą z resztą jak zwykle tło mi malują stany tam choć nie chce oddałem serce teraz mam bliznę ciężko znaleźć jakiekolwiek szczęście
Rozpływam, ulatniam, staje, duchem topie w morzu fal Uczucie nawarstwia to już warstwa niespełnionych szans Pier...lone błędy czuje winę nie wiem jaką mam. Już zapada werdykt odejdę w moja zemgloną dal
Skończyło jak zwykle, ale czemu zawsze kończę sam, zostałem na lodzie nie chce więcej słyszeć gorzkich kłamstw nie ma mnie przy tobie przecież miałem być w tej chwili tam Noc nie daje snu sobą męczę utopiny staw Gdy do przodu idzie jedynie kartka z kalendarza Ja wpadam w mgle tak życia bez ciebie nie wyobrażam Ale tak się nie da los nas nie chciał trzeba zabić sny Emocje wygasną w gorzkim centrum zapomnienia mgły
Cały czas pisze chyba mógłbym napisać płytę. Tylko czy bym zdołał nagrać, przecież to jest samo życie Pewnie uwaga nie watra to co robię to jest liche Pewnie nie układa w całość sens tych bezsensownych liter
Po rozrzucane myśli deskami zabite paradoksalnie zrodziło się we mnie inne życie Co czuje to napisze po mimo tych testów Planowałem kiedyś dzisiaj wiem że to bez sensu Wiem że to nie zmieni nic będzie tak jak wcześniej Ale świadomość że kochasz stawiła mnie w innym świetle A teraz róże zwiędłe zaufanie walka nie wiem czy ja jestem czy może już od rana
I tak idę ciągle gdzieś bez celu no bo gdzie mam biec Miałem w sobie ogrom ognia ale rozebrali piec Obojętne w sumie czy to smutek czy je...any gniew Dajcie spokój ludzie muszę poskładać się
I idę przez te mgłę nic nie widzę ale chce Może później przyjdzie miłość choć czy chce tak na prawdę Znowu zostać na lodzie wolę lato niż zimę Choć i w lato w duszy znajdzie się gaszący śnieg
Skończyło jak zwykle, ale czemu zawsze kończę sam, zostałem na lodzie nie chce więcej słyszeć gorzkich kłamstw nie ma mnie przy tobie przecież miałem być w tej chwili tam Noc nie daje snu sobą męczę utopijny stan. Gdy do przodu idzie jedynie kartka z kalendarza Ja wpadam w mgle tak życia bez ciebie nie wyobrażam Ale tak się nie da los nas nie chciał trzeba zabić sny Emocje wygasną w gorzkim centrum zapomnienia mgłyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.