[Zwrotka 1] Będą musieli to potwierdzić, jak już w ziemi się odkochasz Twój zmiennik nieopodal będzie rodził się na blokach Może właśnie spojrzał i radość w jego oczach Jest dokładnie taka sama, jaka w twoich tęsknota Przy elektrowstrząsach śpiewasz, to ostatnia strofa Do bliskich idzie lekarz z miną, że to ta rozmowa I bez znaczenia jest każda pokaźna kwota Może właśnie słyszysz i rozumiesz moje słowa Jak czarne kruki obserwować gniazdo Jak łzy stopią lód, który powstał, gdy ktoś zasnął Gdy najmłodsi będą chcieli odnaleźć magiczne hasło Odwrócić czas, jak magią, odniosą tylko fiasko
Gdy ci starsi się nie mogli z tym pogodzić, hardkor W ogniu modlitw z czasem nazwą predestynacją I gdy z którąś kolacją zrozumieją, że nie warto Już ronić łez nad kartką i smutnym wstawać rano A nie będziesz mógł powiedzieć „witaj mamo” Bezwiednie się przyglądasz nadchodzącym zmianom Jak srebra na włosach zacznie dostawać twój tato Za każdym razem, kiedy zmówi pacierz na noc Ty powrócisz, ale to nie będzie działać już tak samo Może ty to te podmuchy, co im płomień gaszą Jak przychodzą z twoją matką, postać nad tobą z lampką Postać w ich pamięci, z czasem linie się zamażą
Ale nie sprowadzą cię już stamtąd Zdjęcia z twojej komunii nigdy się nie będą kurzyć Gdybyś tu żył to leżałyby pod szafką Dzisiaj stoją, jak ołtarzyk na tym kredensie od lat, joł Gdy na każdych urodzinach nadejdzie godzina, znasz to Chwila, kiedy nic nie mówią i się gdzieś przed siebie patrzą Będziesz wiedział o tym, byłeś tu kimś, kto kogoś miał, do Tej pory pewnie nie śpią i gdzieś o Tobie marzą A fałszywi przyjaciele na pogrzebie pierwsi marzną A prawdziwi tylko płaczą, czy to znaczy coś, nie bardzo Będziesz tu, kiedy dzień właśnie wstał, po sam kres Kiedy Bóg wyda Ziemię wszystkim gwiazdom
Może jesteś tym natchnieniem, przez które nie mogę zasnąć Bo nie zdążyłeś powiedzieć czegoś komuś I ja mam to zrobić, potrzebuję twoich słów By przekazać bliskim, że (powrócisz tu) Przekazać wszystkim twoim dziadkom Że aż nadto wracają do tych chwil, martwią się za bardzo Kiedy już nic z Ciebie tu nie pozostało Jesteś tym, co się pośród dusz ich zapisało Kiedy wnuk zapyta, kto to anioł? Kiedy stu przyjdzie po kogoś na kim ci tu zależało Przypatrzeć się momentom, których nie mogłeś dożyć Jesteś częścią żyjącej historiiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.