A jak, Antihype Sarius cały czas Dla tych, co wszystko wiedzą, heh Pomimo to, wciąż pytają czy jestem za...
Za słaby, za głupi, za mały, by być z siebie dumnym Za karę, za długi, za szlugi byś mi życzył trumny Mój kumpel świat, dawno już nie żyje taki, jakiego go znam Dzieciaki grają va banque, dziarają twarz i nie spełniają marzeń Galopem dalej jadę, mnie nie obchodzą jakieś gangi, co masz mi za złe Ale zawsze jest mi szkoda matek Pato trzydziestka, koledzy z klasy są jak dziady w swetrach Mają bobasy, nawyk szczęścia, ja depresja po koncertach Kilka chat i dalej gości mnie ten sam koleżka Nie chciałem sam być, kiedy tygodniami temat zjeżdżał Za kawałki podziękuje mi tu buzia piękna Na siеbie patrzę, widzę głupca, jednocześniе mędrca
Na końcu dnia, gdy spotkamy się w domu Drogę znasz, nie dzwoń domofonem, nie chcę tu nieznajomych Nie ma już drogi odwrotu (nie, nie, nie)
Na końcu dnia o czym marzysz, brat? (Co?) Inny świat, always grind, być forever young? Underground, złoty strzał albo Alcatraz? Wybuduję Taj Mahal Kocham hajs, don't touch my heart, nie czekam, co mi władza da Na końcu dnia o czym marzysz, brat? (Co?) Inny świat, always grind, być forever young? Underground, złoty strzał albo Alcatraz? Wybuduję Taj Mahal Kocham hajs, don't touch my heart, nie czekam, co mi praca da
Kanapka jak Ayahuasca, myślisz - to prawda Sam nie ogarniasz (nie ogarniasz), na końcu dnia Ważniak jest w roli klauna, a każda tamta Robi się ładna (robi się ładna), na końcu dnia Wpadka, to kogoś szansa, a Twoja klatka jest jak bazar Posłuchaj sam nim spytasz małolata Czemu to, co robisz mu nie siada? Słuchaj, jak mu Sarius opowiada W Twoich butach iść to jak założyć sandał Mówią, że to moja buta, tak zostaję w śladach Życie w punktach zapisałem, chociaż nie znam Braille'a Mogłem biec po utarg, ale znowu gdzieś to zwalniam Jakbym dobrej pracy szukał, a wciąż nie ogarniał
Na końcu dnia, gdy spotkamy się w domu Drogę znasz, nie dzwoń domofonem, nie chcę tu nieznajomych Nie ma już drogi odwrotu (nie, nie, nie)
Na końcu dnia o czym marzysz, brat? (Co?) Inny świat, always grind, być forever young? Underground, złoty strzał albo Alcatraz? Wybuduję Taj Mahal Kocham hajs, don't touch my heart, nie czekam co mi władza da Na końcu dnia o czym marzysz, brat? (Co?) Inny świat, always grind, być forever young? Underground, złoty strzał albo Alcatraz? Wybuduję Taj Mahal Kocham hajs, don't touch my heart, nie czekam co mi praca daTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.