[Refren] Głowy chore palą ciągle, system chce wziąć odwet Joker, joker wszyscy w zmowie, kim jestem, co zrobię Wjeżdża bus na koncert dać demolkę, joker, joker Blizny w głowie, mówią o mnie, w głowie mam zielone
[Zwrotka 1] Wierzysz w ten porządek, panie, dobre sobie Nie jesteś batmanem, nie podążaj moim tropem Nie pożądaj tego, co i tak jest moje Kim jestem, naprawdę, naprawdę, nieważne to jest Zawsze uśmiechnięty chodzę Przechodnie mówią, że to obłęd Zobacz, co dla ciebie zrobię z nożem Skarbie, a tak na poważnie, znasz mnie Więc wiesz, że to wszystko naprawdę Podpalmy te noce, podpalmy te plany Wyjedźmy pod palmy, zostańmy sami Wtedy zobaczysz, joker, joker, joker Że to były żarty, nie jestem potworem A lubię czasami podpalić coś sobie
[Zwrotka 2] Nie mam na imię jopek, tylko joker Nie masz na imię ktoś tam, tylko ziomek Nie mów mi proszę polej, proszę odnieś Nawet za mamonę, nawet za mamonę Chcę tylko patrzeć, jak świat płonie Po drodze pokażę to, jak mogę Że słowo po słowie i twoi idole Nic nie jest kuloodporne Kwiat ma same kolce Jak łóżko wygodne Mój rap zostanie już w Polsce Więc jak zdjąć mnie, myślą, jak mogą zdjąć mnie Joker, joker, joker, joker
[Refren] x2 Głowy chore palą ciągle, system chce wziąć odwet Joker, joker wszyscy w zmowie, kim jestem, co zrobię Wjeżdża bus na koncert dać demolkę, joker, joker Blizny w głowie, mówią o mnie, w głowie mam zieloneTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.