S / Saper / Coś z moich przypadków
1.
Czy to przypadek, że ja żyję to przypadek, że istnieje Za chuja nie wiem a najgorsze kiedy z Ciebie ktoś się śmieje To przypadek, że się zawsze trafi kurwa, która będzie Ci przeszkadzać To jest chyba kwestia trudna by powiedzieć na sto procent Przypadkowo krzywa akcja wyszła tyle razy to by się zgadzało racja I co? I co? No co z tym teraz zrobisz? Przypadkowo zaufałem nie jednemu teraz szkodzi To na moją banie bo się w końcu przejechałem Albo kiedyś przypadkowo się normalnie zakochałem i chuj Po pewnym czasie bardzo tego żałowałem Lub gdy w swoich rękach nagle coś zbyt złego miałem Kilka błędów poszło w ruch i się nagle zatrzymałem No bo w którą stronę czy w ogóle iść już nie wiedziałem Znalazłem się w złym miejscu i o nie właściwej porze Nie raz i nie dwa więc przypadki tu teraz złoże
Ref.
Coś z moich przypadków przedstawiam to mówię O tym jak było ze mną a było różnie Przypadek prowadzi często na różne strony Nie częściej w tą niedobrą już przestałem być zdziwiony x2
2.
Obudziłem się nad ranem i byłem roztrzęsiony Dlaczego mój sen nie został nadal spełniony Zaglądam do kieszeni i patrze jaki niby fart Tam miałem kilka złotych lecz je wyjebałem w piach Skoczyłem se po flaszkę gdy wróciłem znów leżałem Najpierw się śmiałem a potem rozmyślałem Czy żyć czy nie czy dalej pić mam czy nie? Czy może myśleć o czymś innym w końcu nastał dzień Miała być pogoda a tu zaraz lunął deszcz Powinienem wyjść no bo umówiłem się Lecz zostałem bo zbyt mokro później Dzwoni telefon przypadkowo się wkurwiłem Powiedziałem weź się pierdol Uraziłem w taki sposób kogoś kto by chciał mi pomóc Przez przypadek mówię ja Cię prosze weź mnie zrozum Takie sytuację wynikają też z głupoty mej przypadki u mnie to przeważnie są kłopoty
Ref.
Coś z moich przypadków przedstawiam to mówię O tym jak było ze mną a było różnie Przypadek prowadzi często na różne strony Nie częściej w tą niedobrą już przestałem być zdziwiony x2
3.
Nagle tyle rzeczy w piach jakby tego było mało Z biegiem kilku zdarzeń to się trochę namieszało To nie kino to nie film ani wymyślony spektakl W życiu rozpacz jest powszechna i choć chcesz nie możesz przestać Choć bym bardzo tego chciał nie raz ciężko wyhamować Zwłaszcza w sytuacjach kiedy dość ma moja głowa Moja psycha zrysowana to nie gadka od bałwana Który ma za dużo w życiu ile żyć w złocie od rana Zraniłaś mnie dziewczyno to się na mnie teraz nie patrz Pierdolę twoje spiski bo się przeliczyłem nie raz A ty chciałaś mnie oszukać drugi raz Ci się nie uda Zaufanie przecież skarbem a wiec czego kurwo szukasz Nie potknę się za szybko będę kroczyć już do przodu Nie pozwolę z czyjeś strony sprawić sobie znów zawodu Dzisiaj pragnę tylko aby być lekki jak ptak by móc na chilloucie przeanalizować cały świat
Ref.
Coś z moich przypadków przedstawiam to mówię O tym jak było ze mną a było różnie Przypadek prowadzi często na różne strony Nie częściej w tą niedobrą już przestałem być zdziwiony x2
4.
Ten długi czas czas który choć przeminął To obecny w moim sercu me wspomnienia nie zaginą Jak we mgle póki żyje nadal mam to w głowie co się działo Chociaż wiem, że trzeba naprzód
Ref.
Coś z moich przypadków przedstawiam to mówię O tym jak było ze mną a było różnie Przypadek prowadzi często na różne strony Nie częściej w tą niedobrą już przestałem być zdziwiony Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|