Chyba zależy mi trochę mniej Nad moim losem płaczę po dziś dzień A ja, ja sobie radę dam, sama pójdę w tan Zabaluję Ktoś tu zaczepia mnie, ja nie rumienię się
Opuszczam lokal, idę sama w miasto Światła nie gasną, jasna noc otula mnie Nie brak nikogo, chyba wolę solo Oh oh oh Rzuca mną trochę, więc zamawiam taxę Wiem, że nie zasnę, pan za kółkiem budzi mnie Nie brak nikogo, chyba wolę solo
I znów oplata mnie świateł bluszcz Od tańcowania nie czuję nóg A ja, ja sobie radę dam, znowu pójdę w tan Zawiruję Ktoś tu zaczepia mnie, ja nie rumienię się
Opuszczam lokal, idę sama w miasto Światła nie gasną, jasna noc otula mnie Nie brak nikogo, chyba wolę solo Oh oh oh Rzuca mną trochę, więc zamawiam taxę Wiem, że nie zasnę, pan za kółkiem budzi mnie Nie brak nikogo, chyba wolę solo
Ja czuję helikopter w głowie Lecz się nikt nie dowie Jaka chwiejna w mowie Oh oh oh A promili morze Miłe o tej porze Jutro będzie gorzej
Opuszczam lokal, idę sama w miasto Nie brak nikogo, chyba wolę solo Oh oh oh
Opuszczam lokal, idę sama w miasto Światła nie gasną, jasna noc otula mnie Nie brak nikogo, chyba wolę solo Oh oh oh Rzuca mną trochę, więc zamawiam taxę Wiem, że nie zasnę, pan za kółkiem budzi mnie Nie brak nikogo, chyba wolę solo
Oh oh ohTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.