Jazda Pełny bak Szyby w dół I zniknął po nas ślad To cruizin tak jak lubisz
Wiozę się jak gwiazda Przez ulice miast Ich nazwy słyszę Pierwszy raz Chcę się zgubić Tam, gdzie nie dojedzie ubix A za nami Lecą tylko ślady spalin Nie wiem, kto z nas więcej pali Chcę mieć piasek pod stopami Dziś do mnie wraca
Uuu różowy pąs Przez niego na buzi dąs Uuu brylantowy wąs Tęsknię za nim tylko śniąc
Raz, dwa Serce na dłoni Uśmiechy liczę na palcach Nie chcę do domu Chcę jak najdalej od miasta Stare audi Zapach benzyny i asfalt Mam dość już chorych jazd
Ukradli moje audi Ukradli moje audi Ukradli moje audi Ukradli moje audi
Ukradli nam audi A czuję się, jakby nam siebie zabrano Nie ma stacji po drodze Po fajki ani szybkich tras Na dobranoc A ten wiatr, który muskał ci włosy Muska inne włosy tak samo nam Został jedynie niedosyt I fajne wspominki na starość I dźwięk Kiedy znowu zacinał się bieg Kiedyś cię odbiorę w nowej G klasie Jeśli tylko chcesz A teraz Nie bój nic Ja go znajdę Wszystko będzie jak dawniej Nie przejmuj się autem Już wydzwaniam ubezpieczalnie Możesz na mnie liczyć jak
Uuu różowy pąs Przez niego na buzi dąs Uuu brylantowy wąs Tęsknię za nim tylko śniąc
Raz, dwa Serce na dłoni Uśmiechy liczę na palcach Nie chcę do domu Chcę jak najdalej od miasta Stare audi Zapach benzyny i asfalt Mam dość już chorych jazd
Ukradli moje audi Ukradli moje audi Ukradli moje audi Ukradli moje audiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.