Upał w nocy wtedy był jak w piekle Język ciała dobrze znałem biegle Kokietowałaś mnie tak namiętnie Szoty groźne, mocne jak bulterier Co się wtedy wydarzyło, nie wiem Cały czas ciągnęło nas do siebie Wypatrywaliśmy tam finału W głowie cos mówiło mi pomału Ile nocą piękną wypiliśmy drinków Nie liczyło żadne z nas Co się dla nas wielką okazało szansą Słowa me nie poszły w las Ile nocą piękną wypiliśmy drinków Chyba wykupiłem bar Za te chwilę mogłem wtedy zrobić wszystko Ciągle je w pamięci mam
Ref.: Kim była ona, ona, gdzie to dziewczę szło? Dlaczego kocham, kocham, czemu kocham ją? To przeznaczenie, nie wiem, lecz coś łączy nas Taką los ułożył talię kart
Chyba cofnąć czasu już nie umiem Przenieśmy się tam wehikułem I niech padną znów te same słowa Byśmy mogli zacząć to od nowa By się wydarzyło coś co nie wiem Czy naprawdę ciągnie nas do siebie Czy to znowu tylko ten alkohol I ubrania Twoje w stylu boho Ile nocą piękną wypiliśmy drinków Nie liczyło żadne z nas Co się dla nas wielką okazało szansą Słowa me nie poszły w las Ile nocą piękną wypiliśmy drinków Chyba wykupiłem bar Za te chwilę mogłem wtedy zrobić wszystko Ciągle je w pamięci mam
Ref.: Kim była ona, ona, gdzie to dziewczę szło? Dlaczego kocham, kocham, czemu kocham ją? To przeznaczenie, nie wiem, lecz coś łączy nas Taką los ułożył talię kartTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.