Szła Jadwiga pod wieczór Szła Jadwiga na nieszpór Za Jadwigą tuż Jerzy Też śpieszy
Lecz Jerzy nie nadąża Wciąż Jadwiga zwycięża Nogi przecież ma długie Jak suknię
Buty na niej gumowe Koszula zaś jak worek Warkocz długi i ciężki Przepiękny
Wielką drogę już przeszli A tu z bocznych posesji Wciąż dochodzą mężczyźni Wciąż nowi
I tak kroczą przez rynek Coraz bliżej, ach, cóż to Przy kościele budowla To klasztor Klarysek
Patrzą ludzie, jak świecą się Jadwigowe lica A Jadwiga wciąż milczy I bieży
I – o zgrozo – i znika, Nie w kościele, o Boże Lecz w budynku – co obok W klasztornym
Nic dziwnego, bo przecież Słyną siostry klaryski Z tego, iż nauczają Rosyjski... ...Rosyjskiego...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.