Ref: I znów! Lecimy na księżyc! Opuszczamy Ziemię by na chwilę się nie męczyć!2x
1. Był sobie taki duet, nie do przejścia, po kilku przejściach, podobne podejścia z ogromną rezerwą do ciężkości bytu, gdzie innych podłoga się myliła u sufitu. Komentarze na ich temat to tylko persyflarz, a jako osoby dla tych innych jako odwrotności miraż. Myślą: "co ty tyrasz?!" gdy górnolotna myśl ich geniusz spowiła. Brutalności życia nie dają ułatwienia, natura pacyfistyczna nie musiała dać wybierać. No i usiedli na ławeczce w kontemplacji, tylko wtedy nie wytykano palcami.
Ref:5x
2. Mogłoby się to wydawać zbyt romantyczne, ale tu chodzi o podejście inne. Wpatrzeni w tarczę księżycowego blasku, nie dowierzali pewnemu dziwactwu. Księżyc przemawiał do nich ludzkim głosem: "Oderwijcie się od ziemi, w ciekawsze miejsce was przeniosę!". Ni stąd, ni zowąd siedzieli do siebie plecami, a tuż nich obok kratery z jeziorami, w których marzenia ludzie pozostawiali. Patrzyli na ziemian z góry i to nie żadne ego, bo każde z nich uciec stamtąd pragnęło. Uciec z tamtąd pragnęli choć na chwilę, przyziemne problemy dla artystów to wysiłek. W końcu jedno do drugiego przemówiło: "popatrz! Twoje marzenie się spełniło". A drugie na to: "Nasze! bo pytałeś czy na księżyc lecimy". Z dala od zgiełku i szablonów popeliny. Jak radosne dzieci na placach zabaw, beztrosko odcinali się od głupoty świata.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.