1. Wyrzuć te listy, których Ci nie napisałem. Potargaj słowa, przecież już są nic nie warte. Skasuj sms-y i najlepiej numer. Nie obiecuj czegoś, czego dotrzymać nie umiesz. Wylej wiadro łez, które podstawiałem Ci. I najlepiej mnie, wymarz z pamieci. Już dawno to zrobiłaś, wiem to nie jest trud. Tylko czemu mi to nie wychodzi?... Cóż... Nie lubię sobie wmawiać, nie lubię gdy mi wmawiają. Przez jakąś chwilę coś w mym sercu zostało. Grało marną rolę i porzestałem odczuwać. Teraz kocham inaczej, pokażę Ci to w nutach. Na przykład ludzie, na których wciąż zależy mi. Nie rozumieją co mam na myśli gdy mówię, że kocham ich. Innym poświęcają wartościową atencję. A wtedy banalne uczucie przepełnia me serce.
Ref1: Ja Cię kocham, a Ty z nim, taki ze mnie zazdrośnik. Mieliśmy razem śnić, pozwól więc sprawdzić mi. Czy nadal istniejemy My? Serce me chwyć! Jeśli je ogrzejesz, znaczy, że coś się w nim dzieje. Że nadal biję, w prawidłowym rytmie. Nawet moja obojętność nie jest w stanie go zatrzymać. Jeśli nie masz upoważnień to nawet nie pytaj. Co się w nim dzieje? I kogo w nim trzymam? Miłosć platoniczna. Mimo to fizyczna. Nie ma prawa być tam, gdzie jedna z drugą się odpycha. Serce to nie pycha. To życie tam skrywasz. Szkatułka dobrobycia. W końcu się otwórz. Nie zamykaj się na jedno, to mały odruch. Jeśli ja mam miejsce dla kilku innych serc, Ty też je masz, czekam aż mnie w swym zamkniesz.
2. Ja kobiet nie liczę, tylko zachowuję wspomnienia. Szkoda, że tylko dla mnie dużą rolę odegrasz. W moim życiu została kobieta jedna. I choć się potykam o niepowodzenia. Nasza historia nawet Twoją przetrwa. Nigdy się nie poczuję, tak jak Ty kochanym. Ale chciałbym przez te wersy, być opłakiwany. Odejdz jeśli nie umiesz kochać nie kochanych. Bo oni też nie umieją kochać, wiecznie odtrącani. Ja już się nie kwapię do żadnych związków. Musiałabyś być bardziej szaloną, by mnie poczuć. Może samotność, to wyjście racjonalne? Tylko czemu tak bolesne, gdy już sam zostanę? Byłem głupi, infantylny, nie wiedziałem co czuje. A teraz apatia sprawia, że nikt mi nie imponuje. Chyba tak się dzieję, że gdy pragniemy mocno, wszystko jest na odwrót by dać wypalić się emocjom. Zaufać komukowiek to był mój najgorszy blef. Nie wiem już kim była Joanna B. Staniesz przede mną jak berenice. A jasność mych zrenic, sprawi, że przestanę Cie wielbić. Zostanę przy tej, która sprawia, że żywe są sny. Tylko odejdzmy ze swych żyć, bym nie musiał być o Ciebie zazdrosny.
Ref2: Ja Cię kocham, a Ty z nim. Taki ze mnie zazdrośnik. Dodaj, że żałosny. Jesteś Ty, nie ma My. A więc zamykam drzwi. Zostawiam uchylone. Jeśli chcesz to wejdz, upoważniam jedną osobę. Bo dla reszty surowo zabronione. Zamykam się w sobie. Bo nie wiem po co żyje. Zapisuję w testamencie, Tobie moje serce. Gdy jeszcze miało kolor. I nie brzmiało tak surowo. Zrozumiało temat, jakim jest miłości schemat. Chociaż dalej nie wiedza. Bo przykre doświadczenia. Nie mam cienia zwątpienia, że Ty takiego nie masz. Zawsze należało do Ciebie. Czy o nie zadbasz?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
