.....Pękła topiel ostrzami cięta
wielkich nożyc, wypłynął z dna klocem
lipowego drewna w muł i zielsko obrosły,
utopiony bożyc i ożył.
Poddźwignął się w łunach ogniska,
Poczwórna twarzą w 4 świata spojrzał strony
Gromami – źrenicami niebiosa rozbłyskał,
Straszny, z martwych powstały poganin
Odnowiciel, mściciel, czrodziej i heros...
Rozpętał on gusłem pożar, zbudził
Żywioł ślepy – podskoczył, zawirował,
Drzewa głową przerósł
Na oślep jął miotać płomieni oszczepy...
Powrót tym swój głosząc... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |