S / S4o. / Tylko gdybam ej...
budzę się i znów wszystkie emocje na mój widok bledną szukam sensu gdy robi się ciemno, moje życie to perspektywa, bo jedyne co w nim robie to tylko gdybam sobie ej,
co gdybym nigdy cie nie poznał? co gdybym został chamem? co gdybym znowu karty rozdał? i tak pewnie, nie trafie na damę, a po pierwszej turze ja wyrzucę talię, wiesz,
obojętność mam wypisaną w duszy, i chyba w krwi jeśli żyje we śnie niech mnie ktoś obudzi, ej, nie widzę w sobie żadnych emocji, bo każdy z wyrazów już dla mnie jest obcy,
wyobcowany jestem i dalej walcze ze snem, bo mimo życia snami, wciąż jestem niewyspany, nic mi nie dają panny, prócz myśli samobójczych, jak daje komuś serce, ono nie wróci,
nie toleruje ludzi już od urodzenia, tak mam zapisane w swoim rozdziale a po tych twoich ustach w buzi wciąż czuje niesmak, i znowu słowo "pustka" jest moim synonimem, ja znowu myśle nad tym po co mi wdech i wydech? czasem też zastanawiam się co gdyby go nie było...
nie pytaj się o mnie i nie pytaj się innych, pytasz o moją drogę no to odsłonie ci blizny, cierpię za ciebie rany chociaż nie jestem bogiem, oddam za ciebie życie skarbie... chyba to zrobię Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|