Mój spokój, ta cisza i twoja picza Na twojej karierze postawie znicza Hamaki, leżaki, jebane latawce W Holandii bym zbiła fortunę na trawce Ty tam na truskawki, tulipany wyjeżdżasz Wracając do domu jak knur zajeżdżasz To stan jest, mój zen właśnie osiągnęłam Na szczycie już byłam, teraz po spokój sięgnęłam Wysyłam prawników, po sądach mnie ciągają Nic im nie zrobiłam, ofiary szukają Zbawienia ja szukam, w marzeniach się zatracam Jak królowa na dwór z nieobecności powracam
To jest mój zen Dalszy sen To nowy dzień Zmień
Tutaj zabawa się wciąż rozkręca Każdy mi co chwilę śrubę dokręca Słucham pocieszania lecz to nie sztuka Aby twoje sztuczne słowa były tym samym co skrucha Nie wiem kto jest prawdziwy w tym fałszywym świecie Każdy może grać fajnego w internecie Ta muzyka to nie jest już żadna przyjemność Gdy ktoś wyraźnie nie zna słowa uprzejmość Ja się nie uginam pod głupim komentarzem Bo to nie powód żeby przejmować się łgarzem Siedzę sobie spokojnie z herbatą na balkonie Odpoczywam i patrzę jak jej kariera jak Tytanik tonie
[2x] To jest mój zen Dalszy sen To nowy dzień Zmień
Jak to jest, że już mnie nic nie rusza?
Czy przy zimnym sercu zniknęła dusza?
Czy tylko mi się nudzi ta cała dziecinada?
Jedyne słowo na jej czyny to żenadaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.