Od wielu już lat żyliśmy tu szczęśliwie i spokojnie Aż z dalekich stron przyjechał ktoś i przyniósł wieść o wojnie Więc musiałeś iść w grudniową noc, daleko gdzieś przed siebie Ja zostałam tu, nie wiedząc jak mam dalej żyć bez ciebie
Szybciej niż wiatr leć sokole poprzez świat Niech wie, że czekam wciąż aby tu wrócił, odmienił zły los Szybciej niż wiatr leć sokole poprzez świat Zanieś mu słowa dwa z kosmykiem włosów ode mnie mu daj
Dzień mija za dniem, już prawie rok jak nie ma Cię, mój miły Znów grudzień i mróz do naszej wsi jak dawne sny wróciły Wciąż czekam na znak, że jesteś zdrów, żeś cały mój kochany Lecz wojna wciąż trwa, nie wraca nikt i wieści też nie mamy
Szybciej niż wiatr leć sokole poprzez świat Niech wie, że czekam wciąż aby tu wrócił, odmienił zły los Szybciej niż wiatr leć sokole poprzez świat Zanieś mu słowa dwa z kosmykiem włosów ode mnie mu daj
Dziś dostałam list, że lada dzień wrócisz tu, mój kochany Więc czekam aż znów zjawisz się wnet i staniesz w drzwiach mej chaty A wiosną, gdy bzy zakwitną i korony drzew w mym sadzie Swą rękę Ci dam i serce, by na zawsze już być razem Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|