Cisza pośród chat i ciemność dookoła Zatrzaśnięte drzwi i blady strach Ludzi w mrocznych snach ktoś po imieniu woła W lesie błyska coś
Z pola gęsta mgła do ludzkich siedzib płynie Cicho wkrada się do wnętrza chat Gdzieś z pobliskich pól niesie się wycie wilków W trawie ludzkich stóp zatarty ślad
Zamknij dobrze drzwi, zarygluj okna By do środka chat nie miał wstępu nikt Odpędź mroczne sny, lecz nie słuchaj głosów Co wołają byś poszedł z nimi w nocy
Zamknij dobrze drzwi, zarygluj okna By do środka chat nie miał wstępu nikt Odpędź mroczne sny, lecz nie słuchaj głosów Co wołają byś poszedł z nimi w nocny mrok
Dzień jak ciemna noc na niebie czarne ptaki Krążą wokół chat zwiastując śmierć Ludzie chodzą jak w zaklętym tańcu cienie W oczach widać już obłędu ślad
Niebo rozdarł błysk, ulewa spadła nagle Na idących w noc ku krańcom wsi Za głosami widm na bagna na moczary Gdzie zniknęli dziś już nie wie nikt
Zamknij dobrze drzwi, zarygluj okna By do środka chat nie miał wstępu nikt Odpędź mroczne sny, lecz nie słuchaj głosów Co wołają byś poszedł z nimi w nocy
Zamknij dobrze drzwi, zarygluj okna By do środka chat nie miał wstępu nikt Odpędź mroczne sny, lecz nie słuchaj głosów Co wołają byś poszedł z nimi w nocny mrokTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.