Za dużo agresji zaczepek, pomyłek, szarpania i czegoś na siłę ty zamiast być lepszym w złą stronę kierujesz jak ja czasem cały wysiłek i chociaż te wersy pomogą na chwilę pierdolić Ci to czemu pijesz problemy i nerwy brak czasu dla siebie a w pracy to co dzień jest liga wyścigi i derby mordo nie bądź następny nie daj się zrobić robotem systemu mów kiedy trzeba a kiedy każą Ci mówić nic nie mów dam trochę tlenu Ci może odżyjesz nie poświęć życia dla pracy w której się dusisz bo dla nich zginiesz a dla nich nic to nie znaczy wdychamy tlen lepiej niż jointy na sen działa to na nas ja kolejny dzień chwalę za miłość do muzy co mama mi dała dając mi życie nie chcę zmarnować go kolejny styczeń, kolejna zima ja tak jak poprzednio znów gdzie indziej kimam taki mam klimat, każdy zaczyna szedłem powoli by jestem na swoim móc powiedzieć mordo i częściowo jestem bardziej niż wcześniej znaczenie ma dla mnie wolność znacznie ma dla mnie kim jestem nikogo nade mną już nigdy więcej rób szczery hip-hop dla ludzi od kiedy pamiętam tak mówi mi serce.
Refren: Wdychamy tlen wolność to dar bez niej pryska czar życie za ster niczym nie martw jest tak wiele barw. x2
Rufuz:
Wychodzę przed blok, pobieram tlen i czuję się rześko robię muzykę z podwórek tu nie ziomek techno chociaż nie mówię że na taki balet nie lubię se wdepnąć robimy tu swoje na miękko producent najlepszy ze mną, serio choć bywa pod górkę wersy nawijam na koncercie z tłumem jest przednio stawiam to w ciemno ziomale ze mną łapię na wyczucie tempo to daje mi tlen i co swoje wiem lecimy z kolejną kolejką w nocy czy za dnia wiem co to usprawnia znowu schodzi nam nakład to dla nas bajka, serio samorealizacja po globie ruchy płyty, klipy i ciuchy chcę dobry mieć widok występny na żywo jak Oryginał w 14-stym roku co poniektórzy do dzisiaj są w szoku my na tej łajbie co wcześniej tu nie ma już miejsca jakoś Cię zmieszczę wchodzą tylko zdolne bestie dawaj bo blokujesz przejście a ludzie chcą jechać ziomek nie czekać, nie ma co zwlekać ostatnia prosta dalej się dostać Victoria dla nas a dla miasta hałas Rufuz i Małach to jest piątka MetRyka, prawdziwa historia na płytach, ścianach i filmikach.
Refren: Wdychamy tlen wolność to dar bez niej pryska czar życie za ster niczym nie martw jest tak wiele barw. x4Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.