W ciepły listopadowy dzień W ciemnym krążowniku szos W płomiennym zachwycie adoratorów Grzały się lalki na telefon Kobiety cielęco pożądające sex, Boga Niejedno z nas żyje w ten sposób Na celowniku kompleksów Antagonizmu pomówień braku w cnocie celu
Ja i Ty kolego wśród lalek na telefon Nie robimy nic złego
Warto być lukrowym cukierkiem Rozpuszczać się na koktajlowych wargach życia Opiekuj się mną morska falo górski szczycie Nie wymuszaj wiedzy o tym jak chcieliby mnie inni widzieć Afirmuję cię życie Niejedno z nas żyje w ten sposób Na celowniku kompleksów Antagonizmu pomówień braku w cnocie celu
Kolejne piętro jeszcze jeden dzień i jeszcze jedno Niech dojrzeje co ma dojrzeć zgnije co zwiędło
Niejedno z nas żyje w ten sposóbTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.