Siadam do nich, ziom, ty, też je znasz, Mają kilka kartek lub setki kart, A moi kumple często chowają w nich staff, Każda ma jakiś skarb, no otwórz i sprawdź. Mój brat na przykład u verne'a chował porno, A czasach dorastania ciężko było przejść obok niej, Że co? Zakochałem się w Anglikach, Mama po okładkach wyrzucała je do śmietnika. Pierwsze wydania kolekcjonuje do teraz, W wyobraźni zwiedziłem nie jeden Archipelag, Nie jedną planetę i choć nie poznałem Lema, To dzięki niemu wierzę, że jest coś więcej niż Ziemia. Rodzic mi nie czytał, takie były czasy, Z pierwszą kartą biblioteczną zdarłem adidasy, A z wszystkich bohaterów w przeczytanych zdarzeniach, Zawsze chciałem być podobny do Tomka Sawyera.
[Refren] Książki, dały mi więcej niż wiedzę, Prawdę, emocje i wolność od uprzedzeń, W tym numerze oddaje szacunek dla książek, Bo były ze mną wcześniej niż pieniądze. (x2)
Po pierwsze to piszę wiersze, po drugie - czytam wiersze. Po trzecie - pieprzę kobiety piękne I czytam więcej, bo więcej chcę, więcej wiem, Książki, bay bass dla serca. Analfabetom o beton i zostaw malkontentom, Narzekanie, że to nie to i że nie ten tor, Że poszedłem drogą łatwiejszą, To flow to celowy zabieg, teraz je zmieniam. Wracam, dzięki książkom piszę wiersze, Dla kilku poetów pokochałem poezję, Nie chcę więcej niż miłować całym sercem Książki, jak kobiety te najpiękniejsze. Mógłbym bawić się słowami jak autor, Z szeregu wybierać te, na które padnie światło, Cofnij tą zwrotkę tuż przed dziewiętnastą, Podzieliłem zwrotki, dałem podwójne flow w miasto. (W książkach taki zabieg nazywamy stylizacją!)
[Refren] Książki, dały mi więcej niż wiedzę, Prawdę emocje i wolność od uprzedzeń, W tym numerze oddaje szacunek dla książek, Bo były ze mną wcześniej niż pieniądze. (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.