Ptakom na drzewach pewnie zimno już Wiatr trochę zsiniał i deszcz Posępny ktoś w drzwiach przekręcił klucz On padł na łóżko jak w śnieg
Chciał jeszcze coś powiedzieć Chciał jeszcze wytłumaczyć W życiu o prawdę mu szło Nie okłamujmy siebie Nie mamy skrzydeł ptaków Klatką milczenia jest nasz dom
Ptakom na drzewach pewnie głodno znów Szronią się skrawki łąk On zamiast drzwi odnalazł w domu mur Krat w swoim oknie splot
Chciał jeszcze coś powiedzieć Chciał jeszcze wytłumaczyć W życiu o prawdę mu szło Nie okłamujmy siebie Nie mamy skrzydeł ptaków Klatką milczenia jest nasz dom
Ptakom na drzewach pewnie zimno dziś Od rana pada deszcz Zakończył lot swój już ostatni liść Zakończył latem pieśń
Chciał jeszcze coś powiedzieć Chciał jeszcze wytłumaczyć W życiu o prawdę mu szło Nie okłamujmy siebie Nie mamy skrzydeł ptaków Klatką milczenia jest nasz dom
Chciał jeszcze coś powiedzieć Chciał jeszcze wytłumaczyć W życiu o prawdę mu szło Nie okłamujmy siebie Nie mamy skrzydeł ptaków Klatką milczenia jest nasz dom
Chciał jeszcze coś powiedzieć Chciał jeszcze wytłumaczyć W życiu o prawdę mu szłoTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.