Mam łokcie Szare bo na parapety opadł popiół Od wypalonych jointów Macham ci z okna w bloku Nie czuje nic już jak po opium Jak złe zdarzenia wokół Wiem że mam ciebie przy boku Mam łokcie Szare bo na parapety opadł popiół Od wypalonych jointów Macham ci z okna w bloku Nie czuje nic już jak po opium Jak złe zdarzenia wokół Wiem że mam ciebie przy boku
Roluje i palę jak bons Dzisiejszy dzień dał mi w kość W porę wąs, dobry sort, oh! Relaksuje, nie wali jak prą Niech pali się wciąż Niech pali się wciąż Niech pali się wciąż Niech pali się wciąż
I znowu odpływam Jak wtedy gdy pierwszy raz paliłem splifa Wgapiony w tarcze księżyca On się przybliżał tak ze muskałem go łzami chyba Chciałbym czas w miejscu zatrzymać na chwilę A dym w płucach Wszystko to freestyle Bo jak polecą punchline-y To orzesz ty kur* Sentymentalny mam klimat, wiem I o tym nawijam Rolex dziadyga Walę jointy i piwa W głośnikach Frank Ocean i Stimas Aż mnie dopada rozkminia Czy to życie, to życie prawdziwe czy miraż Wszystko się kręci jak autach w turbinach I zanim się zacznie sypać jak 69 Chce pisać i latać po bitach Się z braćmi po barach rozbijać Się bawić jak w akademikach Leżeć na plażach po świt aż Zobaczyć Urugwaj chcę z bliska Odszukać na ziemi te przystać Widzieć uśmiechy na pyskach Znaleźć nirwanę w uściskach
Mam łokcie Szare bo na parapety opadł popiół Od wypalonych jointów Macham ci z okna w bloku Nie czuje nic już jak po opium Jak złe zdarzenia wokół Wiem że mam ciebie przy boku Mam łokcie Szare bo na parapety opadł popiół Od wypalonych jointów Macham ci z okna w bloku Nie czuje nic już jak po opium Jak złe zdarzenia wokół Wiem że mam ciebie przy boku
Roluje i palę jak bons Dzisiejszy dzień dał mi w kość W porę wąs, dobry sort, oh! Relaksuje, nie wali jak prą Niech pali się wciąż Niech pali się wciąż Niech pali się wciąż Niech pali się wciąż
Mam łokcie Szare bo na parapety opadł popiół Od wypalonych jointów Macham ci z okna w bloku Nie czuje nic już jak po opium Jak złe zdarzenia wokół Wiem że mam ciebie przy boku Mam łokcie Szare bo na parapety opadł popiół Od wypalonych jointów Macham ci z okna w bloku Nie czuje nic już jak po opium Jak złe zdarzenia wokół Wiem że mam ciebie przy bokuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.